Rozważałam, czy poniższą fotkę wrzucić na Facebooka, ale im więcej na nią patrzę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że zasłużyła na własny wpis na blogu ;D. Przedstawiam wam matematyczny dowód makijażu Gyaru ;) Jak widać po wymiarach, makijaż nadaje twarzy delikatnych, młodzieńczych proporcji – skraca twarz, daje wrażenie większych oczu w proporcji do reszty. Oczy stają się dosłownie większe o 30%! Jak dla mnie bomba :D Choć przyznam, że wolę raczej delikatniejsze wersje takiego makijażu, bez przesadnie grubych sztucznych rzęs.
Co o tym myślicie? Pasowałby wam taki makijaż, czy raczej powinien być zarezerwowany dla twarzy Azjatyckich?
Co o tym myślicie? Pasowałby wam taki makijaż, czy raczej powinien być zarezerwowany dla twarzy Azjatyckich?
Podoba mi się i każdemu pasuje, tylko trzeba go idealnei wykonać, jak u modelki na zdjęciu! :D Uwielbiam makijaż gyaru!
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę po rzęsach to bardziej dramatic look :D Przyznam, że jeśli chodzi o gyaru lubię tą odmianę make upu, ale to raczej nie na co dzień :) Niestety na europejkach taki makijaż nie daje aż takich, baardzo widocznych efektów, aczkolwiek uważam, że jest prześwietny <3 (sama taki noszę..)
OdpowiedzUsuńAzjatkom niewątpliwie służy taki makijaż ze względu na budowę oka: "schowane" oczy wydobywa na pierwszy plan; wygląda to rewelacyjnie! A czy mnie by pasował? Napewno tak, ale rzęsy wolę mniej wybujałe:)Kiedyś spróbuję;)
OdpowiedzUsuńnie do konca widac na tym zdjeciu - co oprocz tych rzes zostalo zrobione? bo jakby pominac gigantyczne sztuczne rzesy- to twarz wyglada podobnie
OdpowiedzUsuńWg. mnie taki makijaż, ani powiększające soczewki, europejkom nie pasuje. Może są wyjątki - na pewno Autorka tego bloga... Więcej osób nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńZ tego, co widzę, to makijaż składa się jedynie z tych sztucznych rzęs :) Może jeszcze kreski na górnej powiece, ale nie jestem pewna. Na zdjęciach takie oczy wyglądają całkiem fajnie, ale na żywo wyglądać to będzie całkowicie nienaturalnie. Nie ważne czy typ urody azjatycki czy europejski :)
OdpowiedzUsuńsama taki noszę więc ogólnie jestem za xP poza rzęsami, gdyż mam wrażenie, że na mnie za dobrze nie wyglądają. ale ogólnie makijaż gyaru jest <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu makijaż! Nie mogę się napatrzeć jak Azjatki ślicznie tak wyglądają! Sama przymierzam się do soczewek gdyż mam małe tęczówki ale jakoś tak... sama nie wiem. Poza tym nie umiem naklejać sztucznych rzęs a bym chciała...
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak wiele uroku dodają sztuczne rzęsy:))
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńChętnie oddałabym się w ręce kogoś kto potrafiłby tak umalować moje oczy:)
chetnie bym sie tym zajela ;)
UsuńPrzydałby się dobry tutorial jak taki makijaż wykonać.. na twarzy bladziutkiej, piegowatej europejki.. :) Bo wersje dla azjatek, przynajmniej w moim przypadku, się nie sprawdzają:(
OdpowiedzUsuńModelce bardzo pasuje ten makijaż, wygląda uroczo. Chętnie bym to wypróbowała, ale gdyby mi ktoś mógł taki profesjonalny makijaż wykonać ;)
OdpowiedzUsuńMi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńmam opadające powieki i wiem, że makijaż może zrobić wiele. Mi by odpowiadał podobny makijaż. Tylko bez sztucznych rzęs, z dobrze wytuszowanymi rzęsami ;)
Aaaa makijaż gyaru wymiata :) wydaje mi się że wiele europejek mogłoby sobie na taki pozwolić ale też trzeba miec odpowiedni kształt twarzy do niego(tak jak azjatki mają zazwyczaj "miękkie rysy" i twarz owalną czy w kształcie serca/trójkąta). Duże oczy i zmiana proporcji twarzy moim zdaniem ma na celu "ulalkowienie" czy udziecinnienie azjatek(ten cały efekt kawaii) :) i ciężko mi to mówić(bo mi też to niebardzo pasuje :P) ale kobiety z potężniejszym nosem i bardziej kanciastą twarzą po prostu takiego efektu nie osiągną bo ich rysy są zbyt ostre.
OdpowiedzUsuńPewnie można by było to załatwić przez ostre konturowanie ale to niestety nie jest makijaż na codzień.:)
Fajna nota :) Pozdrawiam ciepło :)
Wpis idealny dla mnie - matematyka ;) świetnie to wygląda! Chciałabym choć raz zobaczyć swoją twarz w takim makijażu - niestety z moimi marnymi umiejętnościami to raczej nie możliwe :(
OdpowiedzUsuńJa bym się w to pobawiła ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny log! Obserwuję ;D
Zawsze możesz spróbować taki makijaż wykonać ;).
OdpowiedzUsuńFajny makijaż, z tym, że jakoś nie przepadam za aż tak ogromniastymi sztucznymi rzęsami. Gdyby były odrobine bardziej stonowane, wówczas byłoby super :)
OdpowiedzUsuńa może napisałabyś, jak zmieniać proporcje twarzy nie tylko poprzez makijaż oczu? chciałabym np. poszerzyć i skrócić twarz...
OdpowiedzUsuńMoże w japońskich magazynach są lepsze wskazówki, niż zarysowywanie wszystkiego różem i bronzerem, bo ja nie powinnam używać różu - mam czerwone plamy na twarzy, od bronzera mam 'orendż fejsa' :/
Grunt, że nie ganguro :D
OdpowiedzUsuńJak to oczyska zmieniają wizerunek..
Współczuję facetowi, kiedy na drugi dzień budzi się rano koło takiej Japonki:P
OdpowiedzUsuńJa jestem blondynką, ale z buzi trochę wyglądam jak azjatka. Jak sobie zrobiłam taki makijaż, to efekt był doskonały! Ślicznie :D Polecam.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy by mi pasował :( możliwe, że wyglądałabym paskudnie o.0 choć tego do końca nie można określić do puki się nie spróbuje, ja natomiast uwielbiam czarną kredkę do oczu, którą notorycznie robię sobie (bardziej) skośne oczka i wtedy fajnie wyglądam ^.^
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem ta po lewej wyglada starzej :/
OdpowiedzUsuńwow! tego, to ja się nie spodziewałam :) faceci nigdy nie zrozumieją, czym dla kobiety jest makijaż ;) a to robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńhmm a jest gdzieś instrukcja, jak sobie taki zrobić? ;) niestety moje umiejętności nie są za wielkie w tej dziedzinie :D
OdpowiedzUsuńa jest jakaś instrukcja fajna, jak to zrobić? ;) niestety moje umiejętności w tej dziedzinie są marne... :D
OdpowiedzUsuńMi by bardzo pasował. Mam małe oczy i staram się podkreślać i powiększyć optycznie - udanie :) Rzęsy zawsze max podkreślone ale nie szucznie. Mój brat mowi że ja wyglądam jak lala porcelanowa bez make-upu a z jak super Lala z plastiku :D
OdpowiedzUsuńosobiscie uwielbiam malowac sie w ten sposob dodajac odrobine kolorowych cieni x) oczy wtedy wydaja \sie naprawde duze.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tego typu makijaż zwłaszcza że mam lekko skośne i płaskie oczy a po umalowaniu w ogóle tego nie widać. Nie przeszkadza mi że są skośne ale lubię jak są okrągłe a nie płaskie. Ale moim zdaniem nadaje się on i dla osób z całkiem europejskimi oczami, bo wspaniale je powiększa , może na takich trzeba go troszkę inaczej wykonać ale w sumie to każdy ma inną twarz.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że na zdjęciu taki makijaż wygląda super ale na żywo sztucznie..to jednak jest bardzo gruba tapeta..próbowałam sobie zrobić coś podobnego kilka razy- mam migdałowe, nieduże oczy ale nie , wolę delikatniejszą wersje, jesli juz sztuczne rzęsy to kępki.Ciekawi mnie jak wygląda ich skóra wokół oczu w późniejszym wieku- to jednak jest sporo majstrowania i naciagania..
OdpowiedzUsuńja sama czasem zrobię się na gyaru i efekt jest wyśmienity ;*
OdpowiedzUsuńmakijaż gyaru stosuje dakota rose, prawda ? ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem świetny efekt :) I taki makijaż jest idealny dla europejek, które mają mniejsze oczka. Choc może z innym typem rzęs. Ale wiem po sobie, że trochę kombinacji z rzęsami i podkreślenie załamania powieki daje naprawdę duży rezultat ;)
OdpowiedzUsuń