Oczywiście, że bym założyła:) Mam w takim właśnie cukierkowo-rózowym odcieniu bluzę z kapturem przyozdobionym uszkami (tylko takimi bardziej jak u owieczki;)i bardzo ją lubię i często ubieram:) Bardzo lubię takie miłe uszka:)
Z miłą chęcią ubrałabym takie. Na pewno ludzie na ulicach na mój widok nie potrafiliby powstrzymać śmiechu, ale o to chodzi, śmiech to zdrowie, ja lubię sprawiać ludziom radość. ;)
Hahha są zabawne ale jak ma się powyżej nawet 4 podstawowej to siara w takim czymś wyjść gdziekolwiek :P W gim mojej sis* cała sql się śmieje z takiej jednej co łazi z kocimi uszkami. Jest fajnie ale ona ma je codziennie i do wszystkiego - to już dla mnie tandeta. Ale to że te mają jeszcze słuchawki to nawet nawet dobra inwestycja :) Ale wolałabym do normalnej opaski coś takiego :)
Widziałam coś takiego (ale pewnie podróbka, no bo jak inaczej :)) w sklepie u pewnego chińczyka. Sprowadza on takie różne gadżety i ubrania pochodzące z Azji. :)
Komentarze pisane w celach promocji własnego bloga lub innych stron nie będą publikowane. Linki do relewantnych wpisów na blogach czy innych stronach są mile widziane. ale linki nie związane z tematem lub komentarze zawierające dopisany link do bloga nie będą publikowane.
Hahaha nie, na pewno bym nie założyła :D
OdpowiedzUsuńWyrózniłam Twój blog :D
http://lakierowo.blogspot.com/
haha zawsze i wszędzie LOL
OdpowiedzUsuńxd
... hehe chyba, że po domu :)
OdpowiedzUsuńnie, chyba nie założyłabym czegoś takiego :D
OdpowiedzUsuńNa konwent - tak XD
OdpowiedzUsuńChyba nie miałabym aż tyle odwagi...
OdpowiedzUsuńFajne , ale nie na co dzień :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że bym założyła:)
OdpowiedzUsuńMam w takim właśnie cukierkowo-rózowym odcieniu bluzę z kapturem przyozdobionym uszkami (tylko takimi bardziej jak u owieczki;)i bardzo ją lubię i często ubieram:)
Bardzo lubię takie miłe uszka:)
Cześć!
OdpowiedzUsuńZostałaś tagowana do blogowej zabawy :)
Szczegóły na moim blogu:
http://kizia-miziaa.blogspot.com/2010/08/tag.html
Pozdrawiam!
Ja bym nosiła są śliczne
OdpowiedzUsuńA bluze z takimi uszkami także posiadam ;))
pewnie, że bym nosiła *.* ja chce taaaaaaakie... już nosiłam uszy po szkole i po ulicy więc nie ma problemu XD
OdpowiedzUsuńJasne ze tak :D ciekawe co by powiedzieli na mojej uczelni :) juz nosze czapke z kocimi uszami
OdpowiedzUsuńJa napewno tylko nie wiem co by powiedzieli znajomi >.<
OdpowiedzUsuńjakie świetne!
OdpowiedzUsuńgdzie można takie kupić ? *o*.
napewno bym nosiła : D.
jak już noszę lisi ogon przyczepiany ; ].
Neko < 3.
A ja mam takie uszka, dostałam od kolegi z Japonii. Są urocze. <3
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią ubrałabym takie. Na pewno ludzie na ulicach na mój widok nie potrafiliby powstrzymać śmiechu, ale o to chodzi, śmiech to zdrowie, ja lubię sprawiać ludziom radość. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę mieć takie. .________. I strój pokojówki z Japonii też. xd
OdpowiedzUsuńWkładałabym obowiązkowo!!! Lubię się wyróżnić
OdpowiedzUsuńHahha są zabawne ale jak ma się powyżej nawet 4 podstawowej to siara w takim czymś wyjść gdziekolwiek :P
OdpowiedzUsuńW gim mojej sis* cała sql się śmieje z takiej jednej co łazi z kocimi uszkami. Jest fajnie ale ona ma je codziennie i do wszystkiego - to już dla mnie tandeta. Ale to że te mają jeszcze słuchawki to nawet nawet dobra inwestycja :) Ale wolałabym do normalnej opaski coś takiego :)
Widziałam coś takiego (ale pewnie podróbka, no bo jak inaczej :)) w sklepie u pewnego chińczyka. Sprowadza on takie różne gadżety i ubrania pochodzące z Azji. :)
OdpowiedzUsuńwstydziłabym się wyjść w czymś takim na ulicę...
OdpowiedzUsuńSą super słodkie
OdpowiedzUsuńkocie uszka są słodkie i mogłabym je nosić, ale strasznie nie lubię tych małych dousznych słuchawek.
OdpowiedzUsuń