Jakiś czas temu trafiłam na filmik sławnej Singapurskiej blogerki Xiaxiue (czytamy jak Sia-szue) na temat wyszczuplania twarzy. Pisałam w osobnym artykule o Azjatyckiej obsesji posiadania drobnej twarzy w kształcie litery "V". A jak na coś jest moda, to jest też wiele sposobów na osiągnięcie tego efektu: w ruch idą bronzery czy inne pudry do konturowania twarzy.
Popularne jest też sięganie po kremy i działanie jednego z nich Xiaxiue prezentuje w swoim filmiku.
Jako, że bardzo lubię firmę Bio-Essence oraz mam wręcz obsesję na punkcie dziwnych patentów kosmetycznych, po obejrzeniu jak twarz Xiaxue kurczy się pod wpływem kremu, oczywiście musiałam sama spróbować! xD
Udało mi się krem nabyć po drobnej przecenie, niestety jest to produkt dość drogi - 42 SGD za pudełeczko. Jego głównym składnikiem jest ATP, enzym biorący udział w metabolizmie komórek. Szybki rzut okiem na listę składników ujawnia jednak sporo innych, głównie ziołowych komponentów (typowe dla firmy Bio-Essence): jest więc wyciąg z ryżu, allantoina, oliwa z oliwek, wyciąg z żeń-szenia, Thanakha, bioflavonoidy oraz kilka innych składników, których polskiej nazwy nie znam.
Krem jest zasadniczo przeznaczony do cery dotkniętej oznakami starzenia - czyli utrata jędrności, pierwsze zmarszczki, itp. Ale moim zdaniem nadaje się też dla osób które walczą z opuchlizną twarzy, spowodowaną np. retencją wody.
Zaraz po nałożeniu kremu czujemy drobne mrowienie poczym zaczyna się magia! Niestety moja skóra ma skłonność do przedwczesnego starzenia, a ponieważ śpię na twarzy (wiem, że to nie dobre, ale jako notoryczny insomniak, jestem zdesperowana do spania w tej pozycji.. w innej nie zasnę choćby nie wiem co :(( ) moja twarz nie wygląda najlepiej. Po nałożeniu tego kremu jednak poczułam się jak po jakimś zabiegu liftingującym, skóra po prostu "ożyła". Po kilku godzinach nie było śladu po moich zmarszczkach mimicznych od nadmiernego cieszenia ryjka, cera była odświeżona i doskonale promienna.
Aż żałuję, że nie zrobiłam zdjęć przed i po pierwszej turze, bo efekt utrzymał się do dnia następnego. Tutaj zdjęcia przed i po przy drugim nakładaniu (około 24h po pierwszym):
Różnica może nieduża, ale zdjęcie po prawej, to zdjęcie "po". Jak widać szczęka wygląda na mniejszą i cała twarz wydaje się drobniejsza.
Szczerze powiedziawszy, tak planowałam odstawić krem na tydzień, i potem zrobić dla was filmik, ale ten produkt mnię naprawdę zafascynował xD Nie mogłam się powstrzymać, żeby dzisiaj po niego nie sięgnąć. Zacznę go używać regularnie i zobaczymy jakie będą efekty. Może okazać się, że genialny efekt odmłodzenia cery jest krótkotrwały.
Jeju, ale ty jesteś piekna !! Ubóstwiam cię ;) Nie myślałaś nigdy o karierze modelki ?A może byłaś kiedyś ?
OdpowiedzUsuńMój kolega po obejrzeniu tych fot dał ci 17 lat hah także gratulacje:D Mam nadzieje ze w tym wieku też będę tak młodo wyglądać, twój blog to cenne zrodło informacji
OdpowiedzUsuńwidać różnicę sporą! niesamowite :D
OdpowiedzUsuńWow ale czad:D pierwszy raz słyszę i widzę coś takiego. Jestem zachwycona. Mam nadzieję, że będzie w sklepiku, chętnie bym kupiła. A ile to jest na polskie?
OdpowiedzUsuń@GoodForYouDP Sprawdz sobie przelicznik walut :P Niestety to dosc duzo, jeszcze gdyby doliczyc koszta przesylki (a jest dosc ciezkie), to cena robi sie ZNACZNA :(
OdpowiedzUsuńSzczerze to ja nie widzę żadnej różnicy między tymi dwoma zdjęciami, ale wiadomo, że zdjęcia nie oddają prawdy, zabierają kolory i szczegóły widoczne tylko dla oka, dodatkowo jakość jest bardzo niska więc ciężko zauważyć jakąkolwiek różnicę (przynajmniej wg.mnie). Ja tam myślę, że kremy nie mają aż takiej "mocy" przebicia by wyraźnie wyszczupliły twarz, można polecić dietę, ale niektórzy mimo wręcz anorektycznej budowy mają okrągłe buzie (wg. mnie słodkie i dziecięce). Pozatym i tak jesteś ładna, masz ładny kształt twarzy, nie musisz go zmieniać, ale jak się lubi eksperymentować... (sama jestem ciekawa jakbym wyglądała z szczuplejszą twarzą) ale co mnie zaciekawiło bardziej to, to że przedwcześnie się starzejesz przez spanie na twarzy, ja niestety też śpie w ten sposób, i nie zasnę inacze :/
OdpowiedzUsuńbtw. xiaxiue ma i tak szczupłą twarz (przez co wydaje się pociągła).
a gdzie można to nabyć?
OdpowiedzUsuńO Boże! Absolutny must have dla mnie! Ja od jakiegoś czasu walczę z hmm efektem po tabletkach anty.. po których moja twarz się znacznie zaokrągliła i zrobił mi się nawet w pewnym momencie drugi podbródek, nie wiem czy to woda czy tłuszcz w oragnizmie. Nawet jeśli efekt jest krótko trwały to i jak lecę szperać na ebay w poszukiwaniu tego cuda =]
OdpowiedzUsuńja widzę dość dużą różnicę.
OdpowiedzUsuńtakie cudeńko przydało by mi się, bo mam dośc okrągłą twarz. :)
Ciekawa jestem czy to szkodzi pozniej jakos..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Martyna :)
mnie od kremu, bardziej zachwycila Xiaxiue na tym filmiku :) jest przezabawna szczegolnie w momencie omawiania ksztaltu pojemnika xD co do samego kremu idea jest swietna, szczegolnie jesli krem rzeczywiscie dziala :)
OdpowiedzUsuńKrem dla mnie rewelacja ;) chciałoby się mieć taką wyszczuploną twarz, niestety spanie na twarzy to też mój problem...no, ale jak się tego nawyku wyzbyć?
OdpowiedzUsuńWygląda BARDZO zachęcająco, tylko pytanie, jakie są długofalowe efekty stosowania tego kremu? Jedno, czy to nie jest efekt krótkotrwały, drugie, czy nie ma jakiś skutków ubocznych. Osobiście nie używałabym tego regularnie, tylko, jak Xiaxiue mówi, na specjalne okazje czy do zdjęcia. Ale jestem ciekawa, jak u ciebie to wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńLisek
Moim must-have jest owca z centymetrem w tyłku :D
OdpowiedzUsuńO Dobry Boże, cóż ja bym dała za taki krem! Moja twarz jest niczym księżyc w pełni, z jeden strony się cieszę, bo przez to wyglądam młodziej, choć z drugiej marzy mi się drobniutka twarzyczka niczym jakiś ulzzang :D Proszę, przygotuj dla nas jakiś filmik o efektach kuracji tym cudeńkiem, bardzo chętnie go obejrzę ^_^
OdpowiedzUsuńBtw, jak to miło napisać w końcu jakiś komentarz po polsku, zaczęłam prowadzić anglojęzyczny blog i teraz komentarze tylko w tym języku.
Buziaki!
Przez dobra chwilę wpatrywałam się w zdjęcia, i niestety, ale nie widzę różnicy ;((
OdpowiedzUsuńJa też nie, wręcz zdjęcie po prawej wygląda jak ''przed'', ale jak ktoś chce uwierzyć w takie cuda, to je zobaczy :D
UsuńJa niestety też nie.
Usuńwidzialam ten filmik chyba w zeszlym tygodniu, jezeli faktycznie ten krem tak dziala, chocby w minimalnym stopniu, warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym się dowiedzieć gdzie taki krem można nabyć, czy tylko drogą wysyłkową? I jeśli tak, to czy istnieje jakiś 'oficjalny' sklep tej marki?
OdpowiedzUsuńP.S uwielbiam twojego bloga, inspirujesz naprawde mnóstwo ludzi, nie przejmuj się negatywnymi opiniami :)
O kurczaaa aż sama idę go poszukać na ebayu... Ostatnio mam bzika na punkcie Azji i to wszystko zawdzięczam tobie (aż nawet założyłam sobie bloga tylko po ang i trochę mi to opornie idzie i nie wiem czy nie pisać po polsku XD) ^^ dziękuje XD... Ale taki krem by się przydał bo jestem okrągła jak piłeczka, a wiem że mimo iż bym schudła to twarzą dalej będę mieć pucołowatą T_T bo zawsze się z tym problemem zmagałam.
OdpowiedzUsuńATP nie jest enzymem.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twojego bloga ale tym razem trochę nie wierzę w ten krem.
OdpowiedzUsuńpatrzyłam na te zdjęcia dość długo i powiem szczerze ze on raczej nie działa.. no przynajmniej nie widzę różnicy na oby zdjęciach jeśli chodzi o wielkość szczęki/buzi :)
Aż nie mogę uwierzyć w taką magię :) Niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńKocham Xiaxue oraz jej bloga. Oglądam ją rózniez na clicknetwork :) W filmiku Wendy smieje sie z długich twarzy - ja mam własnie dlugą ;( niestety.
OdpowiedzUsuńPS. Ogladalas moze filmik QiuQiu na clicknetwork o pchlim targu? Naprawde są takie markety w Singapurze? Wspaniałe :D Chcialabym zeby były takie w Polsce eh...
Moja broda niemal wcale się nie wyłania spoza policzków, więc nie jestem pewna, czy w moim przypadku ten kremik cokolwiek by zdziałał. Kości raczej nie ruszy ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam próbki też będę testować to cudo =]
OdpowiedzUsuńkupione - jak na razie (zestaw trzech równych próbek) kosmetyki - CUDO!!!!
OdpowiedzUsuńProszę wspomnij kiedyś coś jeszcze o tym kremiku - jak Ci się go używa, jakieś długotrwałe efekty, czy Cię zapchał?
OdpowiedzUsuńNapalam się na niego, bo szeroką szczękę (której najchętniej zafundowałabym operację plastyczną), ale podchodzę raczej sceptycznie do tego typu wynalazków (kiedyś wywaliłam w błoto prawie 1000zł na "boskie" badziewia dr.brandt).
Dla jakiego wieku jest odpowiedni ? Dobry będzie dla 23 lat ?
OdpowiedzUsuńA ja bym bardzo chciała poznać jakiś sposób na 'wyogrąglenie' twarzy.. niestety jeśli tracę na wadze, to na twarzy o razu to widać, nawet jesli cała reszta wygląda normalnie, to twarz mam tak szczupłą, że wygląda to niezdrowo :( Jak dotąd jedynym skuteczanym sposobem jest la mnie.. photoshop! Tylko szkoda, że efekty nie przekładają się na rzeczywistość.. a może jakiś makijażowy tutorial, specjalnie na 'wyogrąglenie' twarzy?
OdpowiedzUsuńATP to nie enzym ATPaza to enzym ATP to zrodlo energii dla komorki, paliwo tak dla sprostowania i moze przy okazji pouczenia;)
OdpowiedzUsuńCzy tym kremem można posmarować całą twarz czy tylko okolice policzków?
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy ten krem nadaje się dla osoby, która ma pulchną twarz (po prostu zmagazynowany tłuszczyk) i ma ok. lat 14-15?
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno. Czy to tak samo spala tłuszcz (tylko że na twarzy) jak Bio-Essence "Inchloss"?
OdpowiedzUsuńUważam, że taki typ twarzy w kształcie litery V nie jest dla Ciebie korzystny. Na drugim zdjęciu na pierwszy plan wychodzi nos, który optycznie staje się większy.
OdpowiedzUsuńLayola78
Stosuję krem raz dziennie od 3 tygodni, dodatkowo wykonuję masaż twarzy urządzeniem które cukier pokazuje w jednym z filmików i łykam suplement diety "hydraminum" który ma pomagać pozbyć się nadmiaru wody z organizmu. Nie skupiałam się na co dzień na efektach i robiłam to raczej mechanicznie. Dziś postanowiłam ocenić efekty i... z moich okrągłych pucołowatych policzków wyłoniły się pięknie zarysowane kości policzkowe. Dorabiałam sobie zawsze takie pudrem, aby optycznie wyszczuplić twarz a teraz mam takie bez malowania :) śliczne :D Krem zadziałął ale nie wiem na ile gdyż jak wspominałam stosowałam różne metody na raz.
OdpowiedzUsuń