Moja kolekcja kremów BB

 Obecnie w kolekcji :)
 
- Grzybkowy Skin Food - mój ulubiony krem na co dzień
- Skin79 Hot Pink - alternatywny krem na co dzień, kiedy moja cera potrzebuje dodatkowej dawki blasku
- Bio-Essence platinum - krem do zadań specjalnych. Mój ulubiony na wyjścia i dni, gdzie muszę wyglądać idealnie. Daje efekt bladej cery, który się w Azji ceni. Minus za rozwalające się opakowanie :|
- Ginvera BB Cream - zapasowy krem BB, który trzymam w pracy. Daje naturalny efekt, zakrywa cienie pod oczami i zaczerwienienia. Bardzo się leje, przez to ciężko go używać :(
- Maybeline BB cream - bubel! To nie żaden krem BB, tylko zwykły podkład >:|




A ile kremów jest w waszej kolekcji? Jakie kremy polecacie na jakie okazje? :D

Komentarze

  1. Ja jeszcze żadnego nie mam. Ciągle mam w planach kupić ale coś mi nie idzie ;p
    Chyba w końcu wezmę się w garść i na początek zainwestuje w Skin79 Hot Pink.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam Shills Cherry Blossom i Skin79 Hot Pink. Shills był moim pierwszym kremem BB i go kocham *.* po Skinie spodziewałam się czegoś lepszego, więc trochę się na nim zawiodłam. Chyba nie jest na moją cerę. Za to dzięki Shills mam o wiele ładniejszą i bledszą cerę, która kiedyś była bardzo zaczerwieniona, ale ten BB bardzo fajnie wyrównuje koloryt ^^ Chciałabym jeszcze wybróbować dwa lub trzy BB i jeśli żaden jakoś szczególnie nie przypadnie mi do gustu to wracam do Shills :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tylko 2 - Elemonga i Oriental Gold. Obydwu używam i na co dzień i od święta, obydwa lubię. I obydwu nie mogę jakoś wykończyć, mimo że mam maleńkie próbeczki. Te kremy nigdy się nie kończą! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jeszcze nigdy nie miałam kremu BB, aż nie mogę w to uwierzyć. Muszę się w końcu zmobilizować :) Ciekawa jestem BB kremu Garnier (Miracle Skin Perfector Daily All-In-One B.B. Cream), na MakeupAlley ma niezłe recenzje, ciekawe czy się w Polsce pojawi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uzywam Lioele Triple the Solution, to moj pierwszy BB krem,ale bardzo przypadl mi do gustu i nie rozstae sie juz nim chyba nigdy, pierwszy raz w zyciu moja skora tak ladnie wyglada, swiezo i pelna blasku, swietnie kryje,ladnie rozjasnia twarz,jest dosc gesty, nie pozostawia poczucia "mokrej" twarzy, co akurat jak dla mnie jest plusem,ale ladnie nawilza.Probowalam tez Skin 79 Hot Pink, bo zamowilam mala probke wraz z Lioele, ale nie zachwycil mnie, mniej kryje i jego kolor jest bardziej ziemisty w porownaniu do Triple the Solution.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie o dziwo nie wiele :D ... ulubione to zdecydowanie Skin 79 The Oriental Gold Plus BB Cream i Missha Signature Wrinkle Filler... to dla mnie kremy, ktore uzywam zamiast podkladu czyli jak robie porzadny makijaz oraz Missha Perfect Cover, ktorej juz duzo nie zostalo. Dr.Jart + Detox Healing Black Label, dobiegajacy konca, ktorego uzywam na codzien i nowy TonyMoly Expert Hyaluronic Acid BB Cream, ktory dzis przyszedl i bede go uzywac jak sie mi skonczy Dr. Jart :)

    aaaa... jeszcze MACowy Beauty Balm ale ja go do tej kategorii nie zalicznam, bo to dla mnie zwkly krem tonujacy, do bb kremow mu daleko :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już straciłam rachubę, mam ich ok 20. Na szczęście pełnowymiarówki to tylko 4 z nich, zbankrutowałabym xD Ja wciąż szukam tego idealnego kremu BB ale polubiłam Lioele Triple i Dr. Jart Silver. Zauważyłam że moja skóra bardzo lubi wszystkie BB od Lioele ale Triple ma najlepsze krycie i kolor dla mnie ;3 I zgadzam się, to strasznie uzależnia xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Od 3 dni stosuję Skin79 i jestem zachwycona ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem posiadaczką trzech kremów BB :D Na co dzień używam mojego absolutnego numeru 1 jakim jest Missha Perfect Cover BB cream nr 13. Idealny do mojej bardzo bardzo bladej cery, praktycznie zlewa się z nią, średnio kryje dzięki czemu nie ma efektu maski. Nie radzi sobie najlepiej z cieniami pod oczami i z czerwonymi plamami i wypryskami... ale w typowy da kremów bb sposób sprawa, że nie są one aż tak widoczne :D Drugi to Skin79 VIP Gold. Nie aż tak doskonały jak Missha, dla mnie nieco za ciemny, chociaż dużo lepiej kryje. Daje zupełnie inny efekt niż naturalna rozświetlona Mishha, oscylujący w kierunku perfekcyjna cera. Co kto lubi :D Trzymam go w ramach kaprysu na coś innego :D Będzie się chyba dużo lepiej nadawał na zimowy makijaż, jak już przyjdą mrozy i śnieg ^^'. A trzeci mój krem BB do Lioele Dollish Veil Vita chociaż ostatnio nieszczególnie często go używam. Trafiłam na wersję fioletową co jak się potem okazało było dobrym zbiegiem okoliczności. Ładnie kryje, ale pamiętam, że mimo pierwszego zachwytu i tak sięgnęłam znowu po Mishhę (jestem już chyba fangirlem tego kremu BB :)). Na wypróbowanie czeka na mnie jeszcze Lioelle Beyond the solution. Ciekawa jestem efektu :D
    Ogólnie używam kremów BB od roku i jestem dużo bardziej zadowolona niż z podkładów. Codzienne stosowanie wyregulowało problemy z wypryskami, dzięki dużemu filtrowi powoli znikają mi piegi (nareszcie!), są idealnym rozwiązaniem nawet na upalne lato, bo makijaż trzyma się cały dzień, a nawet jeżeli skóra nieco zacznie się błyszczeć, to nadal wygląda dobrze! A do tego wszystkiego zniknął mój odwieczny problem czyi kwestia dobrania podkładu do mojej bardzo jasnej cery. Już nie ma konieczności szpachlowania szyi i dekoltu, bo krem bb się idealnie stapia z naturalnym kolorytem skóry.

    chyba się rozpisałam :D Pozdrowienia w Nowym Roku Azjatycki Cukrze! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja trochę potestowałam już różnych BB, ale nie mogę znaleźć tego dla mnie. :( Lioele Triple Solution na początku mnie zachwycił, ale jest dla mnie już za ciemny (może latem?). Missha PC #21 całkiem mi odpowiada, jednak wolałabym ciut lepsze krycie, albo by dłużej matowiła (na miarę bb), czy też by moja cera jakoś zdrowiej wyglądała. Missha Signature Wrinkle Filler, to u mnie klapa, szybko się błyszczę. Kiss Me Sunkiller fajny, ale za żółty i za ciemny. Skin&9 Intense Classic jest bardzo w porządku, ale po połowie dnia się ściera, widać wszystko co chciałam ukryć, no i odcień nie do końca na mnie zdrowy jest - chociaż idealnie się wtapia. The Saem Urban Eco od razu tłusto i brzydko wygladam. Christian Gio Paris jest bardziej na zimę, treściwy jak dla mnie, ładny kolor, całkiem by mi pasował, ale też ściera się za szybko. Hadalabo koszmar na mej twarzy. :D Orientale kiedyś dla mnie za jasne były i bardzo ich nie lubiłam (latem) teraz możliwe, ze bym zdanie zmieniła. Holika Holika Lovely Girl i Skin79 Peach Girl jakbym nic na sobie nie miała i wcale dobrze mi to nie robi. Holika Holika All That nie spisała się. SkinFood Good Afternoon Honey Black #2 za ciemna, ale ciekawa, więc jeszcze inne potestuję. Wciąż czekam na dr. jarta i inne cudeńka, wiem, ze któryś bb mnie zadowoli i to mam nadzieję, że niedługo. Bardzo bym chciała coś jak Lioele Triple Solution, ale jaśniejsze ciut - zbliżone do Misshy PC 21 i o kryciu tych dwóch BB, bo mam co chować. ;P Testowałam jeszcze inne, ale nie pamiętam wszystkich jeszcze któraś Hera była całkiem cudna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mam tylko jeden... Hot Pink :) Kupiłam 6 miesiecy temu, uzywam codziennie i nie wiem kiedy się skonczy! Chyba muszę zaopatrzyc się w nowy, bo boje się że moj Skin pewnego dnia sie niespodziewanie wykonczy:) Na ile Tobie zazwyczaj wystarcza?

    OdpowiedzUsuń
  12. A mam pytanie czy Oriental Gold ze Skin 79 nadaje sie do cery mieszanej 19 latki? Bo slyszalam pochlebne opinie o nim i o kryciu, ale podobno do cery dojrzałej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bardzo chciałabym taki krem, przymierzam sie do kupna ale kompletnie nie wiem jaki kupić. Mam bardzo bladą twarz, wręcz porcelanową i nie wiem jaki kolor byłby dla mnie ok. A w ciemno nie chcę kupować.... i błędne koło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Posiadam Skin79 Hot Pink, a raczej już mi się skończył i planuję zakupić go raz jeszcze ;D naprawdę świetny krem. Nigdy nie lubiłam żadnych podkładów, fluidów itd, ale BB jest całkiem inne. Jak to ujęłaś w filmiku - jest ta naturalność, której brakuje przy zwykłych podkładach. Skin79 naprawdę świetnie działa, nadaje skórze ładny, jasny odcień. Mi w zupełności wystarcza :) planuję zakup jeszcze jakiegoś BB, także notka będzie dla mnie przydatna na przyszłość.
    Gdy byłam w Japonii kupiłam sobie krem BB z Cezanne, ale nie bardzo podchodził pod mój odcień skóry ;/ nie nakładał się zbyt dobrze. Jak na razie najlepiej sprawdził się Skin 79.
    To tyle ode mnie. Pozdrowienia!
    PS: Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam 33 kremy BB i 12 jest do mnie w drodze... Oczywiście pełnowymiarowych, próbek które miałam/mam nawet nie liczę. Plus pozbyłam się ostatnio 7 kremów Misshy, bo mi chyba żaden bb od Misshy nie podpasował, wszystkie zapychają.

    Najlepsze z mojego zbioru dla mojej cery (sucha, trądzikowa):
    Mizon Water Max BB Cream
    Etude House Precious Mineral BB #2
    Holika Holika Peach Girl BB #1

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam dwa: Hot Pink i Lioele Beyond the solution. Hot Pink pasuje do mojej skóry idealnie, nadaje ładny blask i nie muszę matowić go pudrem, ale zupełnie nie kryje czerwonych plam (nie wyprysków, plamek). Lioele za to kryje świetnie, ale jest za ciemny i się mocno świeci, poza tym o ile pod koniec Hot Pinka nie miałam praktycznie żadnych wyprysków, to odkąd zaczęłam używać Lioele jest ich coraz więcej :(

    OdpowiedzUsuń
  17. ja przez Ciebie przez długie miesiące używałam grzybka <3 ale od niedawna mam trochę problemy ze skórą i zamówiłam skin79 the oriental gold plus i też go uwielbiam ;) chciałabym przetestować jeszcze lioele

    OdpowiedzUsuń
  18. Niezła kolekcja. Ja mam obecnie 3. Mój ukochany SkinFood Peach&Sake, Botania SuperMulti cream BB (zakupiony przez ojca kolegi, który często przebywa w Korei. Wziął pierwszy lepszy okazał się cudeńkiem) i SkinFood aloesowy. Uwielbiam je i odkąd zaczęłam uzywać (zachęcona przez Ciebe :*) moja cera jest piękna. Nie przesadzam, ale naprawdę osiagnęłam efekt "wooow". Pory zamknięte, czyste, brak wyprysków, nieestetycznego blasku na nosie, brak suchych skórek. Kocham je i teraz poluje na Skin79 Hot Pnk

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie się udało do tej pory zużyć jeden BB (swoją przygodę zaczęłam rok temu). Był nim Magic Cream z Etude House. Całkiem fajny. Mam połowę Misshy Matte, ale obecnie używam jej pod korektor pod oczy, bo dobrze się tam sprawdza. Na twarz trochę za ciężki.
    Teraz zaczęłam Dr.Oil z Etude House i muszę przyznać, że mile zaskoczyło mnie lekko pudrowe wykończenie, chociaż wolałabym mniej lejącą się konsystencję.
    A w zapasie mam 7 kremów do przetestowania + próbki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja nie używałam jeszcze tych kremów. Szkoda:)

    OdpowiedzUsuń
  21. zamierzam dopiero spróbowac:) aczkolwiek jakos nie mam przekonania, na mojej drodze stanęło mnóstwo takich kremów tonujących choć BB to cos więcej i z innym przekazę do użytkowniczek, więc i ja spróbuje, bom ciekawa.
    Uwielbiam japońskie specjały, tylko część juz sie rozminęła z japońskim przesłaniem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też zgromadziłam sporo bb cremów. Z pełnych wymiarów mam skin79 hot pink ( bardzo lubie) lioele beyond the solution ( fajny) misha pc 21 ( ok ale to nie mój ulubieniec), Le bruet caviar ( średni) , laneige ( średni), skin79 fioletowy ( bardzo fajny).
    Oprócz tego mnóstwo próbek i słoiczków z odlewkami. Kocham bb kremy:):):) DENTICO

    OdpowiedzUsuń
  23. Aktualnaa ja zainwestowałam w ciemno w Bio-Essence Platinum BB cream i po prostu zakochałam się w nim ^_^ Jest naprawdę baaardzo jasny i pierwszy raz w życiu mam podkład, który: nie jest za ciemny, dobrze kryje, delikatnie rozświetla (wreszcie pozbyłam się efektu "zmęczonej cery") i przy tym całkiem nieźle pielęgnuje moją cerę. W moim przypadku była to miłość od pierwszego użycia.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam taki sam problem jak Aktualnaa ... Azjatycki Cukrze! Doradź nam który z kremów BB będzie dobry do cery bardzo jasnej?! Kupno takiego kremu to jednak spory koszt i większość z nas nie jest w stanie, ot tak, kupować i wypróbowywać na bieżąco... Czy, jeśli używam korektora Skin Food Salmon Concealer w kolorze #1 Salmon Blooming (i jest on odpowiedni do mojego koloru skóry) to powinnam wybrać grzybkowy krem BB w kolorze #1 Radiant Skin?
    Niestety nie pamiętam nazwy próbki kremu BB, którą otrzymałam kupując u Ciebie korektor Skin Food ( granatowe opakowanie i srebrne litery) - ten był np. zdecydowanie za ciemny ...
    I tak na marginesie pamiętam, że kiedyś podawałaś link do sprawdzonego sprzedawcy z eBay- mogłabyś go wkleić jeszcze raz? Bardzo proszę! : )
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo..bardzo przyjemny blog *
    pozdrowienia z deszczowej Szkocji

    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  26. NIE KUPIJCIE TYCH KREMOW. PINK SKIN 79 JEST PELNY ZAPYCHACZY -SILIKONOW ITP SWINSTWA JA PRZETESTOWALAM WIELE KREMOW BB I MOJA SKORA NIGDY NIE WYGLADALA TAK ZLE! SAME WYPRYSKI ZASKORNIKI ITD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dobrze nie oczyszczałaś skóry we właściwy sposób po tych kremach, takie są tego efekty,najpierw trzeba w prawidłowy sposób tych kremów uzywać a potem oceniać, przeczytaj jeden z ostatnich postów AzjatyckiegoCukru:))

      Usuń
  27. Anonimowa, nie rozumiem jak możesz mówić, "żeby ktoś tego nie kupował". Primo, na każdego różne produkty działają w różny sposób. Mnie np. kremy BB bardzo, ale to bardzo pomogły. Secundo, przecież na Azjatyckim Cukrze wiele razy było podkreślane, że niektóre kremy BB nie nadają się do cery tłustej (więc przez to mogą "obciążać" i tak tłustą już skórę). Po prostu ten produkt nie jest dla ciebie i będziesz musiała poszukać dla siebie czegoś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze nie używałam żadnego z kremów BB, ale zastanawiam się nad kupnem Lovely Girl. Mam 16 lat i mieszaną cerę. Dziewczyny, czy którakolwiek z was go używała? Jeśli tak to jakie są wasze opinie? Jest dość dobry czy lepiej zainwestować w Hot Pink?


    Z góry dziękuję za pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja sie chciałam tylko dowiedzieć czy azjayckie koncerny kosmetyczne testują na zwierzętach? jeżeli tak to niestety nie skusze sie na ten produkt. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Kurka, czytam w przeróżnych miejscach opinie i każda pisze co innego i przez to czaję się i czaję i nie mogę zdecydować czy kupić i który krem BB kupić :( Mam baaaardzo jasną karnację, na twarzy jestem blada jak duch, mam sporo zaczerwień/plamek (trądzik i pamiątki po nim) i sińce pod oczami. Cera mieszana. Potrzebuję zatem dobrego krycia, ale też czegoś rozświetlającego, kojącego cerę i dającego efekt wypoczęcia. Trochę dużo wymagam, ale co byście poleciły?

    OdpowiedzUsuń
  31. Znasz może lioele dollish fioletowy? Masz na jego temat jakieś zdanie? dostałam próbkę, uważam, że jest naprawdę fajny. Fioletowy usuwa zażółcenia skóry, a zielony czerwień.

    OdpowiedzUsuń
  32. super kolekcja, krem BB jest moim celem do zakupu na 2010 rok:) pozdrawiam i dziękuję za fajną recenzję :))

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja bym prosiła o notkę nt. kremów "zwykłych", tj. pod kremy BB :) jakieś nawilżające, matujące odmładzające cudeńka z Azji...

    (^_^)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mam skin79, i jestem bardzo zadowolona. nie używam podkładów bo strasznie suszą mi skórę, ale ten krem BB jest naprawdę super, miękki, dopasowuje się do koloru skóry (mam bardzo jasną cerę)no i efekt jest bardzo pozytywny. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  35. Blair ja mam obecnie Skin79 lovely girl, jest nieco jaśniejszy od Hot Pinka też taki szarawy kolor ma, fajny ale jednak osobiście wolę Hot Pink :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. No i masz! Jeszcze wczoraj pisałam, że nie wiem czy kupić i jaki krem BB kupić, a dziś złożyłam zamówienie na Azjatyckim Bazarze na Skin79 :D W sumie to na niego się czaiłam, dużo osób chwali, a że biorę już jakiś czas retinoidy, moja cera się polepsza i idzie w stronę normalnej zamiast mieszanej, także myślę że będzie ok i że dobrze zainwestowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Moja kolekcja BB dopiero powstaje. Dzisiaj dostałam swój pierwszy BB krem. Skin food Peach&Sake. Pierwszy test mam za sobą :)Cudeńko. Idealnie się dopasował to mojej upiornie jasnej karnacji. Przyjemnie się nakłada. Nie jest ani za gęsty ani wodnisty. Dodatkowo daje fantastyczne uczucie nieposiadania make upu. Opakowanie jest malutkie ale liczę na że będzie wydajny.

    OdpowiedzUsuń
  38. Czesc,
    Ja tez mieszkalam w Azji jakis czas, ale caly czas uzywalam podkladow, az do momentu kiedy kolezanka ze studiow mnie nie uswiadomila na temat kremow BB i teraz rzeczywiscie tez uzywam. Moj ulubiony to Misha Signature Real Complete 21. Jest jeszcze jeden z Misshy, ktorego nie probowalam ale kosztuje okolo 350HKD, czyli ze 170 zl, wiec na razie sie wstrzymuje. Moze napiszesz cos o nim? Signature Wrinkle Filler BB Cream ?

    OdpowiedzUsuń
  39. A ja dzieki temu blogowi kupilam wlasnie na ebay probke Skin79 Hot Pink :) Jak przyjdzie ocenie czy warto kupic ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Posiadam Misshę Perfect Cover i jestem z niej zadowolona, jednak mam pewne pytanie. Otóż, nie mam pojęcia co zrobić w trakcie lata. Czy Missha nie będzie za ciężka? Zależałoby mi na filtrach słonecznych i chociaż lekkim kryciu właśnie, dlatego uważam, że jakiś kremik BB byłby idealny, jednak czy taka Missha nadaje się na upalne dni czy może powinnam spróbować czegoś innego?

    OdpowiedzUsuń
  41. miała skin79 ale moja duszko za jasny był. Mieszałam go trochu z innymi podkładami ale jak mi sie skończył to go już nie zamówiłam. Kajam się. :P

    OdpowiedzUsuń
  42. W chwili obecnej posiadam 5 kremików :) Moim pierwszym zakupem był SKIN79 HOT PINK i tego UWIELBIAM nade wszystko! Za krycie, za wygładzanie, za kolor, za blask no i za zapach :D Lubię jak kosmetyki ładnie pachną i nakładanie ich to sama przyjemność :)
    Drugi z kolei był MISSHA PERFECT COVER - rzadszy od SKIN79, ale bardzo ładnie kryje, i trzyma się długo latem. Niestety nie daje już takiego blasku :( Trzecim jest BRTC do cery problematycznej. Kupiłam za namową koleżanki, która polecała, ale dla mnie trochę za ciężki :? (mam cerę mieszaną). Dobrze kryje, ale jest STRASZNIE jasny, tak więc radzę uważać z jego zakupem, jeśli ktoś ma średnio-jasną karnację. Następny to SKIN79 WATER DROP - niestety nie kryje prawie wcale, dlatego nieco się zawiodłam, ale za to ma inne plusy - nawilża, dodaje blasku i wygląda naprawdę naturalnie przez tę swoją transparentność. Jednak z moimi widocznymi naczynkami w okolicach nosa i sporadycznymi "niespodziankami" ^^' trochę się nie sprawdza. Używam go jako rozświetlacza - na nosie, trochę na policzkach itp. No i ostatni to MISSHA VITA M do cery tłustej/mieszanej. Trochę przypomina mi BRTC, jest gęsty, ale nie tak jasny. Ogólnie dobrze, że zakupiłam małe opakowanie, bo jakoś nie mam do niego 100% przekonania, choć niby wygląda i trzyma się naprawdę dobrze, to jednak się w nim nie czuję... Obecnie oczekuję na mój 6-ty BB krem, którym jest SKIN79 LOVELY GIRL - zobaczymy jak ten się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  43. a jak dobrać do swojej buzi idealny kolor BB

    OdpowiedzUsuń
  44. W mojej kosmetyczce znajduje się(na razie)jeden krem BB i jest to Skinfood Mushroom BB Cream. Zakupilam go, po wysłuchaniu i wyczytaniu wielu pozytywnych recenzji. Jednak muszę przyznać, że troszkę się zawiodłam. Praktycznie nie używałam wcześniej podkładów. Ewentualnie na jakieś większe wyjścia, szczególne okazje it.(wesela, bale i inne takie). Na codzień stosowalam jedynie zwykłe kremy nawilżające, ponieważ nie lubię "ciężaru" na twarzy. Jednak po przeczytaniu recenzji na temat kremów BB , postanowiłam któryś wybróbować. I faktycznie to uzależnia!!! Już planuje zakup następnego, chociaż Skinfood dopiero co do mnie dotarł! Może dlatego, że to nie jest do końca to, a te dziewczyny tak kuszą! Za co lubię ten krem? Za to, że faktycznie wygasza niepożądane kolory z twarzy i wygląda dość naturalnie. Chciałam jednak aby moja cera wyglądała nadzwyczaj zdrowo i była bardzo rozświetlona. Ehh chyba potrzebuje dodatkowego highlighter'a.. Chyba, że możecie polecić coś co naprawde rozświetli moją cerę!

    OdpowiedzUsuń
  45. Mam do was pytanie! co sadzicie o SKIN79 SUPER PLUS+ VIP GOLD COLLECTION BB CREAM? dobrze sie sprawuje? przymierzam sie do kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja właśnie zamówiłam Scandal Rose & Vanilla ze Skin 79, mam nadzieję, że doleci do mnie oryginał i dobrze się sprawdzi.
    Poszukuję jasnego (mniej więcej odcień podobny do buff z revlon colorstay) i mało błyszczącego, wręcz matującego do cery mieszanej, problemowej. Który by się ładnie trzymał i wyglądał naturalnie (kusił mnie ten grzybkowy skinfood, ale po skinfood z serii good afternoon jabłko cynamon, który wyglądał na buzi jak tandetny podkład, zniechęciłam się do tej marki...)
    lubiłam srebrną misshę (matte) bo się slicznie stapiała z cerą i nie było odznaczania się itp, ale nie matowiła.
    kocham podkład colorstay, ale wolałabym coś mniej obciążającego i wręcz z własciwościami pielęgnacyjnymi (nie szkodzącymi) i dlatego poszukuję bb dla siebie..
    Może ktoś mi coś doradzi? Baaaardzo proszę :) jeszcze leca do mnie próbki Missha Signature Wrinkle Filler BB Cream odcień 21, lubię matową buzię, rozświetloną tylko w wybranych przeze mnie miejscach, mam nadieję ze się na nich nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie wiem czy czytasz komenty do starych postów, ale nie chciałam tego spamować w niezwiązanym temacie
    Mam jedno pytanie: Jesteś bardzo blada, ja też, wypróbowałam na razie jakieś 7 bb kremów, i tylko 2 pasują do mnie odcieniem, bo reszta za ciemna np. Ginvera, której próbkę kupiłam, bo ją polecałaś :D (a Skin79 pink za szary)
    Wypróbowałam właśnie Grzybkowy SkinFood i cholera jasna jest za ciemny, mimo że wzięłam najjaśniejszy odcień
    Powiedz mi jakim cudem tobie pasuje a mi nie, gdzie ja mam cerę w odcieniu Misshy PC #21 , a ty masz pewnie bledszą (chyba że to tylko kamera i aparat wybielają xD)

    OdpowiedzUsuń
  48. mam pytanie:
    Jakim cudem pasuje ci SkinFood Grzybkowy i Ginvera Green Tea, jak mówisz że masz bardzo bladą cerę....
    Ja mam cere w odcieniu Misshy PC #21 i oba są dla mnie za ciemne =__=
    bardzo nad tym ubolewam bo Grzybkowy SF jest super, ale no wygląda to głupio jak mam twarz ciemniejszą od szyji i dekoltu ;(

    Próbowałam: Skin 79 Hot pink - za szary; Skin79 Orange- ładny kolor, ale za tłusty; Lioele Beyond the Solution, SkinFood Red Orange Jelly, Ginvera, Grzybkowy SkinFood - za ciemne
    Na razie jedynie mi ta Missha PC #21 pasuje, ale jeszcze mam do wypróbowania Misshe Matte #21, Liele Dollish Veil Vita zielony i SkinFood Peach Sake Pore - mam nadzieje że któryś z nich zadziała

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja się przejechaam na "pseudo BB" L'Oreala i od tej pory inwestuję wyłącznie w oryginalne azjatyckie BB. Szkoda tylko, że panuje u nas taka propaganda z tymi kremami BB że już prawie każda "zachodnia" marka posiada niby "beauty balm" jak to nazywają, a kto coś takiego kupi i się rozczaruje to nigdy nie zdecyduje się na BB azjatycki bo pomyśli że to to samo i że za taką cenę nie warto. A szkoda :( Wielka szkoda :((((

    OdpowiedzUsuń
  50. witam mam pytanie, mam tłustą cerę jaki BB polecacie? mam taki Clean Face Oil Free BB Cream ale świecę się praktycznie od nałożenie no i za ziemisty kolor. ciepły złoty odcień potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze pisane w celach promocji własnego bloga lub innych stron nie będą publikowane. Linki do relewantnych wpisów na blogach czy innych stronach są mile widziane. ale linki nie związane z tematem lub komentarze zawierające dopisany link do bloga nie będą publikowane.