Gęstsze włosy.. nareszcie!


Podczas edycji najnowszego filmiku, zauważyłam wczoraj coś ciekawego:


Już jakiś czas temu zwróciło moją uwagę, że moje włosy są gęstsze. Ale czym innym jest mieć podejrzenia, a czym innym zobaczyć dowód na własne oczy.

Odkąd nagrywam filmiki, często dostaję komplementy na temat gęstych włosów. Przyznam, że zawsze uważałam je za odrobinę bezpodstawne - moje włosy bardzo się puszą, więc wyglądają na pełniejsze, ale wystarczyło spojrzeć na mój przedziałek, aby zobaczyć ich prawdziwy stan. Na samym czubku głowy zawsze miałam też przerzedzone włosy. To chyba coś genetycznego, bo mają to inni członkowie mojej najbliższej rodziny i zazwyczaj nie zwraca to niczyjej uwagi, bo łatwo założyć, że owo trójkątne w kształcie przerzedzenie jest spowodowane sposobem układania grzywki.

Szczerze mówiąc, to przerzedzenie to trochę taki mój kompleks. Jeśli mogłam, to usuwałam scenki z filmików, gdzie było zbyt widoczne. Nawet mam na koncie kilka zdjęć, które retuszowałam pod tym kątem xD.

Nareszcie nie mam tego problemu - co za ulga!

Zmierzyłam też obwód kucyka - 9cm! Szok, kiedyś było zaledwie 7cm.

Ok, ale jak to się udało? Przecież wszyscy mówią nam, że gęstość włosów jest uwarunkowana genetycznie i nie da się jej zmienić. U mnie, podejrzewam, że jest to efekt długotrwałego stosowania Kaminomoto - nie używam go jakoś super regularnie, ale używam już przez dłuższy czas - od lutego 2012. Wtedy moim celem było ratowanie fryzury w opłakanym stanie. Kiedy zaczęłam używać Kaminomoto, wyrosło mi bardzo dużo baby-hair i najwyraźniej ze mną zostały. Jestem pewna, że wypadłyby, gdybym zaprzestała używania wcierki. Warto też podkreślić, że pierwsze oznaki zagęszczenia włosów zaobserwowałam dopiero po kilku miesiącach.

Poza Kaminomoto używam SilkPro Hair Fall Therapy - szamponu wyprodukowanego przez singapurską firmę TOHTONKU. Używam go, gdyż w Singapurze, ze względu na klimat, trzeba włosy myć codziennie, a SilkPro jest na tyle delikatny, że nie wysusza włosów. Stosuję go już od ponad dwóch lat i po każdej próbie zmiany na coś innego wracam do niego, bo w najmniejszym stopniu robi z moich włosów... siano xD
Uważam, że szampon tak naprawdę nie ma dużego wpływu na moje włosy - to taki kosmetyk, który ma nie szkodzić, ale wiele pomóc nie może. Choć kto wie... Silkpro zawiera dużo chemii, ale nie brakuje mu też ziołowych ekstraktów, w tym ekstraktu z popularnej w Indiach amli.

Wiem, że będą o to pytania, więc od razu podaję skład szamponu ;) DI Water, Ammonium Lauryl Ether Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamide DEA, Sodium Lactate, Sodium Gluconate, Polyquaternium-7, Ncotinamide, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Lauryl Glucoside, Glycerine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sophora Angustifolia Root Extract, Capsicum Annuum Fruit Extract, Angelica Gigas Toot Extract, Polygonum Multiflorum Root Extract, Angelica Dahurica Root Extract, Lithospermum Erythrorhizon Root Extract, Lycium Chinense Fruit Extract, Morus Alba Root Extract, Pinus Palustris Leaf Extract, Rubus Coreanus Fruit Extract, Camelia Sinesis Leaft Extract, Fragrance, Panthenol, Climbazole, Phullanthus Emblica (Amla) Extract, Marticaria Chamomile Extraxt, Menthol, Polyquaternium-10, Hydrolized Silk, Tetrasodium EDTA, Methylchlorosionthiazolinone, Methyliosothiazolinone.

Innym "podejrzanym" o wspomaganie gęstości włosów jest na mojej liście suplement siarkowy Sufrin - kiedy biorę go regularnie, zauważam znaczną poprawę stanu skóry głowy i szybsze gojenie się stanów zapalnych. A wiadomo, że im lepszy stan skóry głowy, tym lepsze szanse na gęste, zdrowe włosy. Nie wspominając o fakcie, że siarka jest budulcem włosa. Uwielbiam ten suplement! Zawsze proszę rodzinkę, aby mi go dosłała z Polski :).

Nie wiem, na jak długo będzie mi się cieszyć ładniejszymi włosami, ale na chwilę obecną mogę powiedzieć, że jestem zadowolona :).

Czy Wy jesteście zadowolone z gęstości swoich włosów? Czy próbowałyście poprawić ich gęstość, a jeśli tak - jaka metoda przyniosła najlepsze efekty? Co polecacie?

Komentarze

  1. ja mam tak rzadkie włosy, że mam ochote rzucić wszystkimi kosmetykami :/ ale mam nadzieje, ze od przyszłego tygodnia zaczne stosować indyjskie oleje (zamówiłam na allegro) i mi pomogą :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety przez codzienne mycie mam siano na głowie, i jeszcze nic nie znalazłam.
    Za to moja koleżanka stosuje kurację z drożdżami od jakiś 2 miesięcy, i jak narazie ma dłuższe i gęstsze rzęsy i brwi. Może na włosy trzeba dłuższy czas.

    Oleńka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu osobom służą drożdże :) Szkoda, że mi nie T_T Brałam kilka tygodni, ale nie było efektu.

      Usuń
    2. Drożdże można też nakładać w formie maseczki - dodatkowo pozostawiają włosy uniesione u nasady, a u mnie łagodzą podrażnienia

      Usuń
  3. różnica jest widoczna gołym okiem ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam natomiast inny problem. Mam bardzo gęste włosy, lecz przy tym są niesamowicie cienkie. Elektryzują się, szybko przetłuszczają, trudno mi nawet związać włosy. Nie znasz może na to jakiejś rady?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety puszenie to też mój problem :(

      Usuń
    2. Podobno kuracja płynną keratyną pomaga, w Polsce zabieg przeprowadzany u fryzjera kosztuje 300 zł i jego efekty utrzymują się od jednego do kilku miesięcy, więc może warto zainwestowac...

      Usuń
    3. Gdzie taki zabieg widzialas za 300 zl? Ja rozpytalam wszystkie salony w Warszawie i ceny zaczynaly sie od 800 cl.. W koncu kupilam zestaw i zrobilam sama.. Niestety po 3 miesiacach puszenie wraca..
      ewe

      Usuń
  5. Efekt widoczny! Marzy mi się kaminomoto...ale ta cena...

    OdpowiedzUsuń
  6. A próbowałaś wcześniej poprawić gęstość włosów, np pijąc skrzyp, pokrzywę, drożdże, stosując zwykłe wcierki itd?
    Często czytam o rewelacyjnych efektach w internecie, ale kiedy sama zaczynam stosować jakiś specyfik, nie sprawdza się. Pomyślałam, że to pewnie indywidualna podatność na działanie takich rzeczy, i jednym starczy zmiana szamponu na taki przeciw wypadaniu włosów i już im nie wypadają, a u innych efektu nie ma albo jest znikomy... stąd moje pytanie, bardzo zależy mi na zagęszczeniu włosów ale szkoda mi pieniędzy na kolejne cudo, które się u mnie nie sprawdzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam kiedyś wody brzozowej jako wcierki, ale strasznie przesuszała mi skalp >.< Z suplementów próbowałam drożdże, mam też masę skrzypo-witaminowych rzeczy, ale nawet po wielu tygodniach brania ich, nigdy nie widziałam żadnych zmian.

      Wydaje mi się, że w Polsce trochę przecenia się działanie skrzypu! Branie go utrudnia dostarczanie naszemu organizmowi witaminy B1, co z kolei zmniejsza metabolizm komórkowy. Co z tego, że nasz organizm ma dużo krzemionki, jak nie ma energii, aby budować włos?

      W Azji zamiast patrzeć na to, z czego organizm buduje włos, bardziej patrzy się na stan skóry głowy i wydaje mi się, że ma to sens. Dlatego branie siarki jako suplementu, który poprawia stan skóry wydaje mi się być pomocne w walce o zdrowe, gęste włosy.

      Masz absolutną rację, co do tego, że nie wszystko podziała na każdego. Wydaje mi się, że na mnie Kaminomoto działa pozytywnie, ponieważ ogólnie mam słabe krążenie (zawsze w wynikach badania krwi wychodzi, że jestem anemikiem xD), więc podejrzewam, że fakt, że Kaminomoto głównie pobudza ukrwienie skóry pomaga moim włosom osiągnąć pełen swój potencjał.

      Jeśli u kogoś słaby wzrost włosa jest związany np. z problemami hormonalnymi, brakiem witamin, niezdrowym stylem życia - to podejrzewam, że u takiej osoby żadna wcierka nic nie zdziała.

      Usuń
    2. Muszę wypróbować to Kaminomoto

      Usuń
    3. Dziękuję, w takim razie żegnam się ze skrzypem :) Z krążeniem raczej problemu nie mam, dużo biegam i ćwiczę a to poprawia ukrwienie. Mam niedoczynność tarczycy ale nadal wierzę w cud ;) zmasowany atak drożdżami, wcierką z czarną rzodkwią i herbatkami skrzypowo-pokrzywowymi coooośtam pomógł, ale nadal nie mam zbyt bujnej czupryny... może spróbuję siarki :)

      Usuń
  7. ja uzywam Alpecin i tez widze maaase babyhair na glowie, uzywam od pazdziernika regularnie, ale dopiero po 2 miesiacach sobie przypomnialam ze uzywam go PO COS, i sprawdzilam czy cos sie zmienilo i tak! jak sie przyjze widze mase wlosow dlugosci kciuka! Do kitki to one dorosna za jakies pol roku... ale ciesze sie juz na nie :) i nie musze sprowadzac Kaminomoto ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że nie poddałaś się po pierwszych miesiącach :) Fighting! :D

      Usuń
  8. Czyli warto było być regularną w stosowaniu i nie poddawać się miesiącu czy dwóch kuracji :)
    Sama ciągle szukam czegoś co zadziała na moje włosy -są grube, ale nieco przerzedzone... wizualnie wydają się ok bo się puszą i są odbite od nasady, ale gdy zrobię warkocz to powstaje mysi ogonek :/

    Nie słyszałam o Sufrinie, zaraz poszukam o nim więcej informacji :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam bardzo rzadkie włosy i to też jest moim kompleksem. Stosowałam już tyle wcierek i tabletek, że nie sposób zliczyć.
    Co prawda kusi by wypróbować, ale jednak najpierw planuję się wybrać do dermatologa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dermatolog to dobry pomysł- może rozwiązanie problemu jest w zasięgu ręki :)

      Usuń
  10. Ja mam gęste włosy od zawsze, ale za to opornie rosną. Kiedyś zaczęłam używać olejku rycynowego. Wcierałam go w skórę głowy i na końcówki, zostawiałam na noc, lub na kilka godzin i zmywałam. I powiem szczerze, że włosy zaczęły troszkę szybciej rosnąć :) I były lśniące, tylko jak za długo sie go używa samego bez dodatków typu: żółtko jajka, to wysusza włosy..

    OdpowiedzUsuń
  11. Azjatycki Cukrze , czy słyszałaś / widziałaś o masażach głowy ,lub twarzy ,bo na youtube masę takich filmików i dużo kobietek z Azji , a ponieważ kiedyś pisałaś ,że nie wszystko takie popularne w Azji,to bałam się trochę zadać to pytanko :( Ja używałam olejek SESA i kokosowy z VATIKI --> te olejki się nie sprawdziły w ogóle po olejku kokosowym czy to VATIKA ,czy PARACHUTE po dłużyszm czasie włosy mam przesuszone , a po SESIE utrzymuję się dziwny zapach na włosach i teraz używam AMLI , która daje mi nie tylko te wszystkie cudeńka ,ale również przyciemniła mi kolor włosów a na tym mi zależało (niebieskie naturalne refleksy?:D) i popularnej maski z VATIKI--> oliwka i migdał pachnie cudownie trzyma się ją 15 min i zmywa , czasem mieszam ją z AMLĄ na 15 min ,lub nakładam przed zmyciem AMLI na 15min :D. Włosy mam dużo lepszej kondycji :) , oprócz tego NIE susze(czasem zimą) i NIE prostuje włosów i NIE używam żadnych środków do układania włosów.Chyba że na większe wyjścia . Jeszcze się czaję na jeden olejek HEENARA , ale dopiero , jak zużyję te dwa cudeńka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pójdziesz do fryzjera w SG, to zrobią Ci masaż głowy, czy chcesz czy nie xD Nawet czasami dają instrukcje i rady, jak go wykonywać :)

      Usuń
  12. widać różnicę :)
    też bym z chęcią wypróbowała ten produkt, no ale.. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. czyżby Kaminomoto źle schodziło z Bazaru? hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Bazar trafiają moje ulubione kosmetyki, które działają. Po to założyłam Bazar - aby więcej osób miało dostęp do prawdziwie skutecznych kosmetyków, bez obaw, że natną się na ładnie zapakowaną podróbkę. Nie widzę powodu, żeby robić tajemnicy z tego, że coś mi pomogło.

      Usuń
  14. Ja mam włosy dość gęste ale z kolei bardzo cienkie. Jeszcze bardziej zagęściły mi się po używaniu wcierki Jantar - mój przedziałek jest właściwie niewidoczny, ale nadal w warkoczu wyglądają jak jakiś mysi ogon :/

    OdpowiedzUsuń
  15. bez kitu, ja nie widze wiekszej różnicy.. na pierwszym masz włosy naciągniete w dół przez sczotkowanie, a na drugim masz podłożone do góry i natapirowane.. średnie porównanie, ale jeśli ty widzisz róznice, to super.

    OdpowiedzUsuń
  16. Na ile starcza Ci jedno okapkowanie, takie jak podałaś w linku? I kupiłaś je za tyle ile na tej stronie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Azjatycki Bazar to strona prowadzona przeze mnie :)

      Usuń
    2. A na ile starcza Ci jedno opakowanie?

      Usuń
  17. U mnie świetne efekty są po rosyjskim lotionie przeciw wypadaniu z serii Receptury Babuszki Agafii, włosy przestały wypadać i pojawiło się mnóstwo baby hair. Plusem jest też świetny skład i niska cena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :D Dzięki za ten komentarz, może być przydatny dla szukających rozwiązań :)

      Usuń
    2. a gdzie te Receptury Babuszki Agafii można kupic???

      Usuń
  18. hej, czy stosując sufrin nie masz efektów ubocznych (układ pokarmowy). Zastanawiałam się nad środkiem, ale przeczytałam o nieprzyjemnym odbijaniu się, smakiem siarki w ustach. Poza tym same dobre opinie. Kupuję siarkę z ZSK - można dodać do szamponu czy wcierek - zapach pozostaje przez jakiś czas, ale pomaga na swędzenie np. Skóra jest zdrowsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku miałam właśnie te problemy z odbijaniem się >.< Producent poleca brać go do posiłków, ale moim zdaniem lepiej brać go zaraz przed snem i popić szklanką wody. Wtedy sobie siedzi w naszym systemie przez noc, a rano nie ma już po nim śladu.

      Usuń
  19. Chyba rozejrzę się za Sufrinem przy najbliższej wizycie w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też od niedawna łykam ten suplement i mam takie pytanie - ile tabletek dziennie bierzesz i czy nie zauważyłaś może po nich braku apetytu? :) Bo ja zaczęłam od brania 2 tabletek rano przed śniadaniem i po paru dniach dosłownie nie mogłam patrzyć na jedzenie - straciłam apetyt :( Zrezygnowałam więc na parę dni z siarki i apetyt wrócił do norny... Od 2 dni łykam więc po 1 tabletce podczas kolacji, tylko nie wiem, czy taka dawka w ogóle zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja biorę jedną przed snem.. Mam wrażenie, że tyle mi wystarcza i nie ma żadnych efektów ubocznych :)

      Usuń
    2. MassieDran -> chciałabym taki "efekt uboczny" po sufrinie *.*

      Usuń
  21. zazdroszcze Ci tak gęstych włosów ;) są rewelacyjne. ja ostatnio zrezygnowałam z codziennego mycia włosów, ale dobrze wiedzieć na przyszłość, że jest taki produkt, który nie wysusza włosów i że go stosowałaś ;) wiarygodne źródło informacji.
    masz fajnego bloga i super filmiki, często oglądam :)) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Odpowiedzi
    1. Mena Emem- jesteś brunetką? :p

      Usuń
    2. Jestem jasną naturalną blondynką :)
      włosy mam bardzo gęste :)

      Usuń
    3. ja mam cieniutki włoski- mam ich strasznie dużo- jak bylam u Jagi Hupało to powiedziała ze mam ich strasznie duzo, ale sa to taz. dziecięce włosy- czyli bardzo delikatne, gładkie. Po przyciemnieniu włosow do średniego blondu przy pomocy henny sa grubsze (w kucyku przybylo mi 1cm ot tak). No i mam włosy długie (ok.65cm) wiec pewnie jestem skazana na cieńszy kucyk :(

      Usuń
  23. Od urodzenia moje włosy były cienkie, wypadały, miałam z nimi problemy, do czasu kiedy zakochałam się w warzywach i owocach, stały się mocne, bardzo szybko rosną i są okropnie gęste i grube. Codziennie biorę tez 2 tabletki wit.B. Dzięki temu, że urozmaiciłam swoją dietę moje włosy są zdrowiutkie :3

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam wysokie czoło włosy też rzadkie i jak zwinę je w kucyk wszystkie to wyglądam jakbym miała zakola O.o Co do tabletek nie wiedziałam o nich! Serio, muszę z mamą pogadać niech mi takie kupi :d A taki specyfik na porost włosów chyba jest dla mnie stworzony No trzeba się wziąć za swoją łepetynkę ^__^'

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam bardzo cienkie włosy. Chciałabym wybróbować tego kaminomoto, ale niestety jest nie na moją kieszeń. Narazie zastępuję go jantarem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też mam zamiar wypróbować Jantar, widzisz jakieś efekty? :)

      Usuń
    2. stosowałam go od 3 tygodni z tygodniową przerwą, i teraz od nowa 3 tygodnie (na razie minęły 2 dni), trochę mi włosy urosły [ogólnie bardzo wolno rosną] i poprawiła się kondycja włosów.Nie jestem zbyt dobra w dostrzeganiu jakichkolwiek efektów :) włosy są po nim zdrowsze ;p

      Usuń
  26. Od dłuższego czasu zmagałam się z wypadającymi, łamliwymi włosami. Zawsze miałam je grube, gęste i trudne do okiełznania, a pewnego dnia wszystko poszło, przysłowiowo, walić się. Zrobiłam wszelkie możliwe badania - wyszło, że wszystko jest w normie. Zmieniłam dietę - schudłam, a o włosy nadal potykałam się w łazience. Kupowałam szampony i odżywki, którymi zachwycali się lekarze, celebryci i Bóg wie, kto jeszcze - nic to nie dało oprócz pustek w portfelu i niesamowitego wkurzenia. W końcu trafiłam do lekarza, który wysłuchawszy moich zawodzeń stwierdził, abym wypróbowała kuracji składającej się z witaminy B (szczególnie B3, B5 i B12). W aptece za grosze kupiłam kompleks witamin, który stosuje od kilku miesięcy. Efekt? Buja czupryna i wzmocnione, dożywione włosy, które przestały wypadać. Jestem zachwycona! Piszę o tym, bo może komuś z Was to pomoże. Pozdrawiam, Olga ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak się nazywa owy tajemniczy "kompleks witamin"? =) ?
      może bym wypróbowała :)

      Usuń
    2. Ja akurat korzystam z "Vitaminum B compositum Forte hec" firmy Hecpharma, którą bardzo sobie cenię. Za 60 sztuk płacę ok. 4,5 zł. Pozdrawiam, Olga ♥

      Usuń
  27. JAk na razie moje włosy nie należą do gęstych :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Polecam zdrowe odżywianie, tzn. dietę bogatą w różne witaminy, białko, etc. ;) Po za tym picie skrzypu i pokrzywy oraz zdrowe płukanki (np. z siemienia lnianego, octu, cytryny, w zależności od tego czego potrzebujemy)

    Co do szamponu nie mogę się z Tobą zgodzić :) W moim przypadku do kilku szamponach, które miały na celu zahamowanie wypadania włosów, pojawiło się mnóstwo baby-hair! Co oznacza zagęszczenie ich :)
    Mi bardzo pomogła w tym przypadku Alterra z koferiną, Novoxidyl a ostatnio także seria z Green Pharmacy :)
    Oczywiście trzeba testować, testować, testować... dla każdego coś innego :)

    P.S. Zazdroszczę tak łatwej dostępności tej wcierki! Gdybym mogła na pewno wypróbowałam ją!
    Twoje włosy wyglądają naprawdę zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
  29. również biorę sufrin, jednak po pól roku nie widzę żadnych super efektów. owszem babyhair jest dużo, ale też bez szaleństw. nie wiem, czy brać dalej czy dać sobie spokój.
    biore 3 razy dziennie.
    zalezy mi na poprawie stanu skóry i wlosów.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mam cienkie włosy i puszyste, ale to raczej dodaje im objętość, więc działa to na korzyć, gdyż wydaje się jakby było ich więcej i muszę przyznać, ze KAMINOMOTO daje efekt. Używam go ok. miesiąca i wypada mi znacznie mniej włosów oraz są zdrowsze. Przynajmniej moje włosy właśnie tak reagują. Nie przesuszają mi się tak bardzo, co jest moim chyba największym problemem, bo mam kręcone włosy. Ale Jednak co do zwiększenia objętość, to nie mogę nic na ten temat powiedzieć, bo używam go krótko, a na efekt trzeba poczekać.

    OdpowiedzUsuń
  31. mysle ze picie drożdzy daja najlepsze efekty ;) wiele wlosomaniaczek to stosowalo i chwala ten sposob procz tego ze czasem od drozdzy moze wysypac >.<

    OdpowiedzUsuń
  32. Co do suplementów polecam L'Bioticę w tabletkach- po 2 miesięcznej kuracji znacznie poprawił mi się stan skóry na głowie i przestały mi wypadać w ogóle włosy, to było aż nienormalne :P
    Teraz znów mam problem ze słabymi włosami i wpadł mi w ręce droższy Vitapil, ale po 3 tygodniach stosowania niestety jeszcze nie widzę żadnych efektów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stosowalam vitapil kilka miesiecy, zadnych efektow;/

      Usuń
  33. To jest straaasznie śmieszne xD im bardziej staram się o moje włosy tym bardziej są one obrzydliwe ! Najgorsze jest to, iż moje włosy są gęste,ale bardzo cienkie! W dodatku nawet zaraz po umyciu (metodą OMO)włosy z samego przodu (najbliżej twarz) wyglądają beznadziejnie! Jakby było tłuste i suche jednocześnie.. :/
    !
    Generalnie moje włosy są dziwne...czasem się przetłuszczają tak szybko, że powinnam umyć następnego dnia a czasem mogę nawet 4 dni nie myć i są piękne...dziwne, bo nie zależy to od szamponu ani odżywki... hmm =O.O=
    końcówki wyglądją najlepiej w sumie, bo stosuję olejek araganowy. Prblem w tym, że wsmarowywuje się go od 2/3 włosów.. argh..! Moje tłustawo-suchawe przyklapnięte włosy na czubku głowy strasznie mnie denerwują! I te dziwne kolory- jakby były kępki 10-30 włosków o różnych odcieniach brązu.. =.=
    Niedługo idę do fryzjera, może podcięcie coś da .. :/ (ostatni raz byłam jak włosy miały po 5 cm długości [wyglądałam jak chłopiec..do tej pory to sobie wyrzucam.!], teraz mają ok.35 z przodu i ok.43 z tyłu..)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Nawet 7 cm w obwodzie to dla mnie bardzo dużo. Moje włosy są cienkie i wypadają jak szalone, a myślałam, że już ten problem minął. Stres działa na nie podwójnie, więc myślę, że dopiero po śmierci włosy będę mieć gęste, grube i mocne. :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja mam bardzo gęste i kręcone włosy. Niestety co za tym idzie są one również bardzo suche i mam problemy z łupieżem ;c Wypadają nadmiernie ale to jakoś nie robi różnicy w ich gęstości(o dziwo), mam jednak wrażenie że jest ich coraz więcej :D Muszę poszperać w internecie i poszukać jakiś rad odnośnie tego łupieżu, bo to jest niesamowicie irytujące -,-

    OdpowiedzUsuń
  36. Tak nie do tematu, rano obejrzałąm filmik z koczkiem, a może wczoraj już nie pamiętam ale zrobiłam go dziś sobie i chodziłam w nim cały dzień i nawet włos z niego nie wyszedł.Jest bardzo wytrzymały ;P
    Tylko mi spinki brakuje ale coś mam zamiar na dniach kupić.
    Życzę więcej takich pomysłów na fryzurki ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. osobiscie uwazam, ze tego typu kuracje sa zbedne, a wystarcza zwykle "domowe sposoby". mi dziki takim wlosy rosna nieslychanie szybko, sa gęstsze, mocniejsze..

    OdpowiedzUsuń
  38. Aaaah! tylu osobom przeszkadza, że mają puszące się włosy, a ja zawsze chciałam takie mieć! :D Moje włosy są cienkie i zawsze, zawsze mi oklapują, przylizują się do głowy, przez to nie mogę ich ułożyć tak jak bym chciała, kręcenie nic nie daje, zaraz się prostują, bo są długie (za pupę) i z natury są całkowicie proste. Jeśli macie jakieś rady i porady, będę dozgonnie wdzięczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Witaj Azjatycki Cukierku :D Na twojego bloga wpadłam niedawno i przeczytałam każdą notke od początku która się tutaj znajduje. Jestem zafascynowana po prostu gyaru, ulzzang a także ich moda a także sposobami na cerę. Zawsze byłam blada mam także słabe piegi(niestety taki żółtawy brzydki odcień) i teraz chce się ciebie poradzić ponieważ ostatnio zakupiłam kremik na noc pod oczy ( jak przeczytałam twoje notki dostałam świra na punkcie cery która wygląda idealnie tak jakby była po makijażu i photoshopie xD) no ale on jest od 45 lat i więcej no ale nie spojrzałam uważnie i myślałam że jest 15- ah ta moja ślepota-no więc czy mogę go stosować czy on mi w jakiś sposób zaszkodzi i czy nie jest za mocny? A kwas hialuronowy też byłby za mocny i jakie są ewentualnie przeciwwskazania? niestety w Polsce ciężko znaleźć coś dla młodzieży ponieważ z góry założone jest że nastolatkom to nie jest potrzebne.
    PS; Mam nadzieje że odpiszesz i na prawdę dziękuje ci za stworzenie tak świetnego bloga :D Poza tym jesteś po prostu piękną i zadbaną kobietą.( wspominałaś w notce że kiedyś inni cie odrzucali bo nie byłaś taka piękna jak te śliczne blondyneczki ale sądzę,że teraz nie posiadają na pewno tyle piękna i uroku co ty ;D) Pozdrawiam Ola =)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja od zawsze cieszyłam się gęstymi włosami, ale dużo ich też wypadało - im więcej włosów tym więcej ich wypada. W końcu moja mama miała tego dosyć i powiedziała abym związywała włosy (a na dywanie leżały tylko moje, jaśniejsze włoski stąd łatwo je było rozpozać bo cała rodzinka to bruneci). Mi wystarczyła woda brzozowa za 3 zł w hipermarkecie i wypadają mi jedynie pojedyncze włoski, są jeszcze gęstsze do tego stopnia, że niektórzy myślą, że mam perułkę, bo przedziałek jest ledwo co widoczny, wzmocniły się też moje baby hair. Serdecznie polecam dziewczynom, które nie chcą wydawać kroci na Kininomoto, czy jakoś tak...
    Działanie praktyczie te same, a cena znacznie niższa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca takie samo. Też dużo słyszałam o wodzie brzozowej, ale po testach stwierdziłam, że to nie dla mnie - bardzo wysuszała mi skalp, a Kaminomoto poprawia stan skóry głowy (mniej przetłuszczania, miej suchych płatków). Ale zdecydowanie jest to coś co warto wypróbować - wiele osób chwali, a drogie nie jest :)

      Usuń
  41. fryzurka super nie miałabym nic przeciwko jakiejś sylwestrowej wersji z makijażem :) kompletnie nie mam pomysłu na to jak wyglądać, a czas ucieka :(
    w ogle planujesz wpis o skórze z pierwszymi ozankami starzenia? byłabym wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja z gęstości w sumie jestem zadowolona..
    Kilka dni temu kupiłam Jantar i wcieram codziennie. Najbardziej zależy mi na szybszym wzroście włosów, choć mam nadzieję, że gęstość też się choć trochę poprawi. Oby zadziałała. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. a ten ostatni suplement, w tabletkach, ile mniej-więcej kosztuje? :)

    pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja używałam przez pewiemn czas Kaminomoto, ale zrezygnowałam na rzecz naszej polskiej wcierki Jantar ;)
    Do tego drożdże i ekstrakt z bambusa. Na pewno moje włosy są w lepszym stanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja też borykam się z problemem "włosowym". Od ponad roku hoduję włosy i nie widzę żadnych efektów... Ostatnio specjalnie zapisałam datę ostatniego farbowania włosów i zmierzyłam długość odrostów. Wynik był porażający- 4 miesiące i niecałe 2 cm :((

    Od kilku miesięcy stosuję jednak bardzo fajną i banalnie tanią miksturę do włosów- sprawdzoną na włosach mojej znajomej :)
    tu przepis:
    http://lacuisinedejola.blogspot.com/search/label/domowe%20receptury

    po miesiącu stosowania zaczęły wyrastać mi małe włoski.. minęły 3 miesiące i cały czas pojawiają się nowe :))
    Ja jestem wniebowzięta, tym bardziej, że miksturka nie jest droga, a starcza naprawdę na długo :)
    Polecam!! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Mi włosy zaczęły wypadać od lutego. Żadne szampony, odżywki, oleje, drożdże itp - nic nie pomagało. Miesiąc temu znalazłam w necie informację o szamponie Rewita. Kupiłam go, kosztuje powyżej 100 zł. Wypadanie zmniejszyło się już po 2 tygodniach. Zaraz potem dokupiłam odżywkę , też taka droga i spray do wcierania w skórę głowy. Spraye były różne. Wzięłam taki bez minoxidolu ( zawiera go Loxon). Mój spray to Spectral 7 . Obecnie , po miesiącu stosowania na szczotce są 2-3 włosy , przy myciu około 20- tu. Wcześniej moje włosy były wszędzie. Był płacz, nerwy, zwolnienia lekarskie. Wydałam majątek ale nie żałuję i będę kupować dalej chociażby szampon. Aha - po szamponie wreszcie przestała swędzieć mnie skóra głowy. Polecam też tabletki z firmy Biovax Włosy i Paznokcie. 30 szt - 18 zł.Pozdrawiam.Monika

    OdpowiedzUsuń
  47. Mam problem z wypadaniem włosow i boje się że niedługo też mi się przerzedzą. Zażywam wiec skrzyp:)

    OdpowiedzUsuń
  48. moje włosy są rzadkie jak nie wiem co i do tego cienkie. O związywaniu nie ma nawet mowy, bo tak ich mało, że się gumka nie chce trzymać. Skróciłam je do ramion i noszę rozpuszczone, ale jak kto na przedziałek spojrzy to i tak widać, że jest ich mało. Taki stan włosów to rzec bym mogła mój problem od wieków. Nałykałam się tabletek i naużywałam kosmetyków i nic. Jedyne co ograniczyło na wypadanie to Skrzypovita, reszta suplementów diety łącznie z kosmetykami działały najdłużej 2 tygodnie, a potem włosy znów się sypały. I właściwie sypią nadal. Jakiś czas temu trafiłam na temat o olejowaniu i będę testować. Oby to coś dało, bo dosyć mam już odkurzania i ściągania tej włosowej "mgiełki" z podłogi.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja na szczęście nie mam problemu z gęstością
    włosów, ale moje niezmienne marzenie, żeby włosy były
    coraz dłuższe... (^_^ )

    OdpowiedzUsuń
  50. na stronie tego azjatyckiego bazaru przy porównaniu gęstości włosów z dnia 11 lutego i 10 marca- na tym drugim zdjęciu wyglądają one jak natapirowane :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy zaczynasz używać Kaminomoto włosy robią się grubsze, więc ładnie podnoszą się u nasady. Nie wiem, czy sugerujesz, że tamto zdjęcie z Bazaru pokazuje poprawę gęstości włosów, bo o takie stwierdzenie nigdy bym się nie pokusiła. Ja efekty zagęszczenia włosów widzę dopiero po 10 miesiącach, i wątpię, aby bez kilku miesięcy używania dało się je zobaczyć.

      Usuń
  51. Mam naturalnie proste włosy, obwód kucyka 9,5 cm, włosy mają długość ok. 55 cm. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że są oklapnięte i muszę je myć codziennie ewentualnie co dwa dni, jednak wtedy wyglądają okropnie rozpuszczone, więc muszę je spinać.
    Proszę o pomoc, aby się tak nie tłuściły u nasady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz też popróbować wcierek - wiele z nich zawiera zioła, które regulują przetłuszczanie. Wiele osób, które używają Kaminomoto podkreśla, że po nim włosy nie tłuszczą się tak jak wcześniej.

      Usuń
  52. Witam! Wiem, że nie na temat. Może mogłabyś napisać kiedyś o azjatyckich perfumach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, nie wiem nawet czy coś takiego istnieje xD

      Usuń
    2. Niemożliwe ;)

      Usuń
    3. Serio xD Perfumy są zawsze związane z wielkimi, luksusowymi markami, a one prawie zawsze są globalne, nigdy nie słyszałam o czymś popularnym i lokalnym xD

      Usuń
  53. Dla osób, które chcą mieć bardziej gęste i dłuższe włosy, polecam kreatynę w płynie. Minus jest taki, że trzeba spryskiwać nią włosy codziennie (suche), a ona ma dość nieprzyjemny zapach. Jednak po miesiącu stosowania na moich włosach były piorunujące efekty.

    OdpowiedzUsuń
  54. W pewnym momencie byłam przerażona swoim obwodem kucyka - to były jakieś smętnie sterczące pióra :D
    Przestałam je po prostu cieniować ;) i męczyć wszelkiej maści kosmetykami - wolę stosować jeden, ale z wyższej półki.

    OdpowiedzUsuń

  55. Witaj cukierku! Mam jedno pytanie odnośnie Kaminomoto, używam wcześniejpodobnych specyfików, efekty były widoczne, jednak spłukiwały mi one farbę, w efekcie czego miałam coraz to dłuższe i gestrze włosy, ale ze spłukanym kolorem nie wyglądały już tak fajnie.
    Dlatego chciałabym się Ciebie zapytać , czy mogę zaufać Kaminomoto pod tym względem?

    OdpowiedzUsuń
  56. Hej chcialabym sie zatyrac jaka jest gwarancja iz produkt zakupiony w azjatyckim bazarze dotrze .?? ponewaz zastanawiam sie nad kupm tylko boje sie o ta przesylke...

    OdpowiedzUsuń
  57. Jeżeli chodzi o gęstość to nie narzekam, nie są ani zbyt grube, ani zbyt cienkie- w sam raz ;) Mam parę innych problemów, ale zależą one od pory roku i innych warunków :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja osobiści emam bardzo gęse i gróbe włosy, ale momentami chciałabym mieć cieńsze bo to naprawde niewygodne mieć tyle włosów.

    OdpowiedzUsuń
  59. Kaminomoto wydaje sie być cud- specyfikiem. Ponad pół roku temu ścięłam około 20 cm włosów i do teraz tego bardzo żałuję. Poza tym przez ciągłe zmiany koloru włosów, prawie połowa mi wypadła. Niestety cena wcierki trochę mnie przeraża. ponad 350zł na miesiąc to strasznie dużo.

    Dlatego poszukałam w internecie, popytałam wśród znajomych i znalazłam cud! Loxon 5% co prawda lek na receptę, ale u lekarza rodzinnego bez problemu dostaje się papierek. Wcierasz w skórę głowy 2 razy dziennie.

    Po pierwsze włosy sa uniesione pod wpływem konsystencji leku- od razu wydaje się ich być więcej.

    Po drugie rewelacja dla osób z przetłuszczającymi się włosami- dzięki alkoholowi w składzie, myję głowę co drugi trzeci dzień, nie codziennie.

    No i kwestia najważniejsza przybyło mi włosów! stosuję 4 mies. i zauważyłam nowe, troche ponad centymetrowe gruuuube czarne włosy (jestem szatynką). gdzie na głowie zrobie przedziałek, od razu widzę te śliczne sterczące kikutki :D zmniejszone zakola, baaaardzo dużo baby hair.

    od razu uprzedzam: po wygooglowaniu Loxonu zostaniecie zasypane negatywami na forach. np. wyrosły mi włosy na czole, pośladkach, dłoniach, zębach itp. nigdy się nie spotkałam z takim skutkiem ubocznym ( i nie mówię tylko o sobie, ale też o znajomych kobietach i mężczyznach używających wcierki). Nie bójcie się, idźcie do lekarza po receptę i sprubójcie :)

    cena? 30-35zł starcza na 3 tyg-mies.

    Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  60. nawiązując do mojego wcześniejszego postu o Loxonie 5%, przepraszam za pomyłkę. Chciałam wpisać, że Kaminomoto kosztuje 150 zł a nie 350zł. coś ubzdurało mi się w głowie:) Pozdrawiam!! :)

    OdpowiedzUsuń
  61. zawsze wszyscy mi mówili, że mam ładne, gęste włosy, ja jakoś nigdy nie uważałam ich za "super" gęste, wypadają mi i to chyba dość nadmiernie od kilku (!) lat, z niewielkimi przerwami, dzisiaj postanowiłam zmierzyć kucyk, żeby zobaczyć jak "poważny" jest problem i mam ... 13 cm ;d albo wyolbrzymiam, albo moje włosy takie już są ;d

    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  62. widzę wpis o Kaminomoto... wie ktoś może czy stosuje się go na suche czy mokre włosy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Ja powiem tak, używam Kaminomoto od 2 tygodni i.... Po kilku pierwszych użyciach znikął łupież z którym miałam straszny problem, włosy praktycznie się nie przetłuszczają. Za wcześnie żeby wypatrywań nowych włosów, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zostają stare :) Kiedyś po myciu zatykał się odpływ a teraz praktycznie ze 3 włosy wypadną. Podczas szczotkowania musiałam czyścić szczotkę z nadmiaru włosów a obecnie już nie muszę tego robić. Szczerze polecam!

    OdpowiedzUsuń
  64. Czy Kaminomoto mogę kupić w Singapurze? Jeżeli tak, to gdzie dokładnie? Za tydzień tam będę i chętnie się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze pisane w celach promocji własnego bloga lub innych stron nie będą publikowane. Linki do relewantnych wpisów na blogach czy innych stronach są mile widziane. ale linki nie związane z tematem lub komentarze zawierające dopisany link do bloga nie będą publikowane.