HiFu, Ultherapy i RadioFrequency nie mają sensu....

HiFu, Ultherapy i RadioFrequency (RF) to grupa zabiegów dla twarzy, oferująca użycie temperatury by zacieśnić włókna kolagenu. W teorii owe zabiegi eliminują problem obwisłej, pozbawionej elastyczności skóry i są głównie praktykowane na szyi, linii żuchwy i dolnej połowie twarzy.

Problemem jest, że kompletnie nie mają sensu z anatomicznego punktu widzenia.


1. Czy skóry jest za dużo?

Każdy kto doświadcza objawów starzenia dolnej połowy twarzy, będzie mieć wrażenie, że ma "za dużo skóry". Obojętnie, czy jest to luźna skóra na szyi, wrażenie "luzu" w policzkach czy podbródku. Nagle możemy ową skórę chwycić w palce i w dotyku nie jest ona satysfakcjonująco gruba i elastyczna, tylko wiotka i cienka.


Ale to, że skóra sprawia takie wrażenie, nie jest równoznaczne z tym, że rozciągnęła się jak zużyty podkoszulek?

Nie. Nie przybyło nam skóry. Ubyło jedynie powierzchni, na której spoczywa.

2. Platysma


Powyżej obojczyków, skóra staje się intensywnie zespolona z mięśniami leżącymi pod nią. Czasami jest to luźniejszy związek, czasami intensywniejszy, ale jak najbardziej unikatowy. Nigdzie w naszym ciele nie obserwujemy tak intensywnego zespolenia skóry z leżącymi pod nią strukturami mięśni, tłuszczu i tkanek łącznych, jak w twarzy i szyi.

Jednym z największych mięśni tego systemu jest platysma, czyli mięsień szeroki szyi. Platysma biegnie od obojczyków, przez podbródek i ciągnie się aż pod kości policzkowe, gdzie wtapia się w SMAS, unikatową strukturę włókien tkanki łącznej, biegnącej w twarzy. Zaraz nad platysmą znajduje się skóra.
Plastysma z wiekiem zaciska się - z nieznanych powodów wiele mięśni twarzy i szyi wraz z upływem lat sztywnieje i zyskuje na napięciu. Mięśnie możemy napinać i rozciągać według potrzeb, ale mają one też naturalne napięcie, które obserwujemy np. gdy nasze mięśnie brzucha naturalnie zachowują pewien stopień napięcia gdy stoimy - ale możemy je dodatkowo napiąć, jeśli chcemy.

Z upływem czasu platysma staje się bardzo napięta - w efekcie zmniejsza się jej powierzchnia. W efekcie widzimy więc nie tylko powstawanie na szyi charakterystycznych zwojów mięśniowych, ale pojawia się też wrażenie, że skóry jest za dużo. Ten sam efekt obserwujemy w dolnej połowie twarzy, która wydaje się "ciągnąć" w dół... ale ponieważ jest to bardzo nieintuicyjny mechanizm, łatwiej przypisać go nam grawitacji i problemom skóry.

4. Co robią HiFu, Ultherphy i RF?


Wymienione technologie na różne sposoby dostarczają dawkę wysokiej temperatury do skóry właściwej. W efekcie włókna kolagenu ulegają denaturacji i zaciskają się, prowadząc do obkurczenia skóry. Stosowane na dolnej połowie twarzy, szyi i podbródku pozwalają skurczyć skórę do rozmiaru zakurczonej platysmy.

Zamiast rozwiązywać problem, próbują go maskować. 

Osoby przez lata korzystające z tych zabiegów często narzekają na wrażenie ubytku masy twarzy i wrażeniu, że twarz stała się wymizerniała. O ile część owej utraty masy można przypisać naturalnym procesom utraty tkanki kostnej oraz tłuszczowej, wiele z owego wizualnego efektu wynika z nienaturalnego kształtu szyi i dolnej połowy twarzy, gdzie skóra obciągnięta jest na malejącej powierzchni.

Nie twierdzę, że same technologi są "złe", protestuję jedynie przeciwko używaniu ich na szyi, linii żuchwy i dolnej połowie twarzy by zwalczać oznaki starzenia. Platysmę można rozkurczyć na wiele sposobów - od zwykłego rozciągania, po masaże, czy użycie kosmetyków zawierających rozkurczające składniki (SYN-ake, Acetylhexapeptide). Skórę można ujędrnić poprzez sumienne używanie kremu przeciwsłonecznego, suplementację (np. kolagenem lub alternatywnymi suplementami), lub stosowanie ujędrniających kosmetyków (EGF i inne peptydy).


Źródła:
https://academic.oup.com/asj/article/30/1_Supplement/11S/191058 - przegląd wiedzy w temacie wieltkankowego starzenia twarzy (UWAGA: zawiera zdjęcia sekcji zwłok)
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27627054 - badanie nad związkiem platysmy i "plastyma bands" czyli zwojów na szyi
https://jamanetwork.com/journals/jamafacialplasticsurgery/fullarticle/407607 - dokładna egzaminacja zasięgu platysmy w twarzy (UWAGA: zawiera zdjęcia sekcji zwłok)


Komentarze

  1. Witaj Basiu, czy dalej stosujesz masażer z EMS ? Jakie jest twoje zdanie na temat TCA cross na blizny potrądzikowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie stosuję tego z EMS, bo jak pisałam, ani to przyjemne, ani efekty jakieś szczególne, dodatkowo ktoś zostawił przerażający komentarz o wpływie na nerwy w twarzy, więc dałam sobie spokój 😅. Nie wiem co to ten TCA cross, zazwyczaj, jeśli o czymś nie piszę explicite, nie mam o tym opinii.

      Usuń
    2. Tak tylko dodam, że nie urządzenie do EMS nie było masażerem! Proszę, nie mieszaj pojęć EMS i mikroprądu. Ale zakładam, że chodziło Ci o EMS i "masażer" to tylko nieporadne wyrażenie.

      Usuń
    3. Tak, dokładnie miałam na myśli urządzenie do elektrostymulacji mięśni twarzy 😊. Dziękuję za odpowiedź. Co mogę od siebie polecić, to laser biostymulacyjny - posiadam profesjonalne urządzenie - i bardzo przyspiesza regenerację po stanach zapalnych. Prawdopodobnie również przyspiesza syntezę kolagenu. Sama korzystałam kilkakrotnie z zabiegów laserem restore i CO2, i na obecną chwilę uważam, że zabiegi nie przynoszą wymiernych efektów, a rzeczywisty czas rekowalenscencji skóry do godziny w moim przypadku do kilku lat. Bardzo długo skóra jest uwrażliwiona. Sama chciałam skorzystać z RF, ale czytając na temat tego zabiegu w różnych źródłach, utwierdzam się, że lepszym wyjściem będzie długofalowe traktowanie skóry kosmetykami z nagrodzonym Noblem EGF-em. Troszkę się rozpisałam 😊. Pozdrawiam serdecznie Basiu 😉.

      Usuń
  2. Jak zawsze zaskakujesz mnie nowymi faktami i przełomowym spojrzeniem na pielęgnację przeciwstarzeniową. Dzięki za to alternatywne podejści e:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Cukrze. Mogłabyś mi podpowiedzieć, w jakich sklepach kupujesz kosmetyki? Przeprowadziłam się do Singapuru parę dni temu i zastanawiam się, gdzie mogę kupić jakieś fajne kosmetyki bio bez zbędnej chemii.

    Dlaczego uważasz, że spożywanie kolagenu wpływa dobrze na skórę? Istnieje wiele badań, które tego nie potwierdzają. Co myślisz o przyjmowaniu kwasu hialuronowego drogą pokarmowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Istnieje wiele badań, które tego nie potwierdzają" - podaj nazwy tych badań?

      Usuń
  4. Nie ma czegoś takiego jak kości policzkowe. Mamy kości jarzmowe

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze pisane w celach promocji własnego bloga lub innych stron nie będą publikowane. Linki do relewantnych wpisów na blogach czy innych stronach są mile widziane. ale linki nie związane z tematem lub komentarze zawierające dopisany link do bloga nie będą publikowane.