Kilkukrotnie wspominałam, że w z punktu widzenia medycyny chińskiej, zdrowie naszych włosów jest w ogromnym stopniu związane z krwią. Im lepsze krążenie w naszym ciele, tym lepiej ukrwiona skóra głowy, a więc lepiej dla włosów. Jedynie wtedy cebulki będą ciągle miały dostęp do składników odżywczych.
Wypadanie włosów, powolny wzrost, niekorzystne przesunięcia linii włosów mogą wiązać się ze złym ukrwieniem skóry głowy. Dlatego wiele wcierek oraz szamponów, robionych na bazie tradycyjnych ziół, będzie miało ekstrakty, mające poprawić ukrwienie skóry.
Ale czasami problem może być związany z naszym karkiem i ramionami. Zła postura lub kontuzja mogą powodować, że krążenie zostaje zaburzone i cierpią na tym cebulki włosów.
Jeśli cierpisz na bóle ramion i karku, masz złą posturę, Twoje mięśnie są napięte i boleśnie sztywne. Może to być przyczyną złego stanu włosów. Dlatego, jeśli borykasz się z tym problemem, warto przemyśleć, co możesz zrobić dla swojej postury.
Prosty pomysł, to choćby od czasu do czasu zrobić sobie samemu masaż ramion i karku:
*
*
Można też uprawiać jogę, która pozytywnie wpływa na posturę oraz krążenie. Można chodzić na profesjonalne masaże. Można też zwyczajnie pilnować swojej postury, unikać noszenia ciężkiej torby na jednym ramieniu (ten wpijający się w mięśnie pasek nie robi dla nas nic dobrego!), garbienia się do telefonu czy przy komputerze.
Niestety, powiedzmy to sobie szczerze, o zaniedbanie postury bardzo łatwo. Ja sama cały czas walczę ze złymi nawykami, jak notoryczne garbienie się :(.
Czy myślicie, że postura ma duży wpływ na zdrowie naszej skóry i włosów? Czy dbacie o posturę?
Ten post z pewnością da jakąś iskierkę nadziei dla osób, które mają problem z wypadaniem włosów. Świetne. :)
OdpowiedzUsuńMi, chociaż mam krzywy kręgosłup, włosy, chyba bardziej ma nieszczęście niż szczęście, rosną bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się posty, które pozwalają nam na zmianę od zaraz(lub na prawie natychmiastową np. maseczki domowej roboty) ten do nich należy : )
OdpowiedzUsuńMi włosy rosną jak są dobrze nawilżone i... o dziwo po lecie :) Zawsze kiedy przyjeżdżam ze słonecznego urlopu to rosną jak szalone przez pewien czas. Lecz nie zauważyłam by rosły jakoś ekstra gdy intensywnie uprawiam jogę czy ćwiczę na fitnessie :/
OdpowiedzUsuńJeśli nie ma problemu z posturą i krążeniem, to dodanie ćwiczeń na posturę czy masażu nie spowoduje znacznej różnicy.
UsuńJestem zdania, że włosy, ciało, skóra i paznokcie nigdy nie będą piękne, jeśli nie dbamy o siebie od wewnątrz i o swoją kondycję, więc wydaje mi się, że to, o czym mówisz w poście jest całkiem możliwe ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna ciekawostka. Niestety też mam złe nawyki garbienia się i walczę z tym cały czas...
OdpowiedzUsuńMoje włosy są krótkie, ale zawsze błyszczące oraz grube, mimo to jednak, są pewne problemy z posturą, bo często siedzę przygarbiona, ale teraz jest już lepiej. Tak właściwie, obserwuję Twojego bloga od dawna i uznałam, że wykonujesz kawał dobrej roboty i robisz to, co kochasz. Wiele tak sama kryłam tę fascynację Azją przed większą grupą odbiorców, ale teraz to zmieniam, gdyż pragnę się jakoś zrealizować i kiedykolwiek odbyć wymarzoną podróż do Japonii lub Korei.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
staram się ćwiczyć aby moje ciało było w lepszej formie :_) co do włosów ostatnio o dziwo zauważyłam poprawe :-D
OdpowiedzUsuńdzięki za video z masazem
Oj tak postawa jest bardzo ważna.
OdpowiedzUsuńOd dwóch lata postanawiam sobie, że będę "prosta" i od dwóch lat nie umiem tego zmienić.
I szczerze nie widzę, żadnego związku włosów z karkiem ale wierzę na słowo ponieważ to tak jak ze zmarszczkami.
Kiedy się garbimy to mięśnie odpowiadające za mięśnie przy czole są zbyt rozluźnione i skóra się marszczy, a kiedy się prostujemy to ten mięsień się naciąga i w plecach i przy czole a zmarszczki mają "mniejsze pole manewru".
Moje tłumaczenie jest troszkę chaotyczne ale może da się coś wyczytać.
Bardzo mądry post i bardzo motywujący. Może uda mi się prostować ;).
Wszystkim, którzy też próbują życzę powodzenia ;**
Ten post dał mi wiele do myślenia i być może rozwiązał zagadkę wypadania moich włosów. Od jakiegoś czasu włosy zaczęły mi wypadać w zastraszającym tempie. Winę zrzuciłam na jesień, osłabienie organizmu i stres związany z nową pracą. Jest ona związana z pracą przed komputerem, w związku z czym w trakcie tych 8 h częściej niż zwykle garbię się (mimo starań o dobrą postawę zdarza mi się zapomnieć:(). Teraz wiem, że być może to właśnie jest przyczyną złego stanu moich włosów (a zawsze miałam bardzo gęste, bez problemu wypadania). Na pewno zmotywuje mnie to do zachowywania lepszej postawy, a i z ćwiczeń z filmiku skorzystam:)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że postawa ma wpływ na jakość naszych włosów...dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuń"Jeśli cierpisz na bóle ramion i karku, masz złą posturę, Twoje mięśnie są napięte i boleśnie sztywne (...)" - dokladnie tak!! I mam od liceum problem z wypadaniem wlosow :( Dzieki wielkie za ten post.
OdpowiedzUsuńW sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale coś w tym może być ;) Ciekawa sprawa :D
OdpowiedzUsuńkolejna motywacja, zeby zaczac dbac o posture! :)
OdpowiedzUsuńsprawdze koniecznie czy u mnie zadziala bo chodze zgarbiona i wlosy mi faktycznie bardzo wolno rosna :(
Niestety ciezko sie tego oduczyc. Walcze z tym dluzszy czas...
Jak już jesteśmy przy masażach to jestem bardzo ciekawa, czy w Azji preferuje się jakieś masaże... stóp?
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam w Chinach i zauważyłam właśnie wiele salonów oferujących masaż stóp. Nawet w ramach jednej z wycieczek zaliczyłam wizytę w centrum medycyny chińskiej, gdzie opowiadano nam właśnie o tym, że masaż stóp ma duży wpływ na nasze ciało :)
UsuńNie wiem, jak w innych krajach Azji, ale w Chinach na pewno masaże stóp są popularne :)
a moje włosy od kilku lat 'stoją w miejscu' pomimo wszystko :D i za żadne skarby za biust urosnąć nie chcą. uparły się wredoty :p
OdpowiedzUsuńo.O Chyba otworzyłaś mi oczy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałabym o tym problemie w TEN sposób! A jest w tym dużo sensu.. sama mam problem ze zniszczonymi i wypadającymi włosami, a moja postawa pozostawia wiele do życzenia. Różniste szampony i odżywki mało co dają.. a może właśnie niedokrwienie jest głównym powodem?
Jeju.. dzięki wielkie za ten wpis! :D
Pozdrawiam serdecznie!
Jeżeli naprawdę z moim problemem z wypadaniem włosów powinnam walczyć zaczynając od postawy i od sprawienia, bym miała lepsze krążenie... To powinnam już serio zacząć coś robić...
OdpowiedzUsuńWg. europejskiego lecznictwa powiedziałabym "Eee nie"
OdpowiedzUsuńAle w Azji wszystko jest możliwe xD
Ewidentnie do mnie to przemawia - ukrwienie skóry wydaje się załkiem rozsądne. A ten masaź jest boski (chociaż ręce mi zdrętwaiły w połowie :p)
Chciałabym zobaczyć u kogoś efekt "przed" (garbieniem) i "po" (garbieniu :p). Ja mam odruch prostowania się, po klasie skrzypiec mam "we krwi" proste siedzienie...
Ci ktorzy dbaja o wlosy - fryzjerzy niestety mają z tym bardzo często problem. masaze i inne rzeczy jednak nie pomagaja zbyt specjalnie, skoro mam krążenie krwi tak okropne ze szok...
OdpowiedzUsuńdzieki za notke Cukrze ;3
mmm na Jogę to bym się zapisała; p
OdpowiedzUsuńJa akurat mam problemy z postawą spowodowane pewnymi "obciążeniami" natury genetycznej czyt. zbyt ciężki biust. Ale za to moje włosy rosną w błyskawicznym tempie, chociaż mój odcinek szyjny woła o pomstę do nieba. Myślę, że może to być spowodowane indywidualnością każdego organizmu i jego różnym reagowaniu na ten sam czynnik. Poza tym, tak mi się przypomniało. Pisałaś kiedyś o tym, że dieta Azjatek jest uboga w przetwory mleczne, które zawierają w końcu białko, wapń, fosfor czy magnez, mikro-i makroelementy, które odpowiadają za kondycje włosów i regeneracje naskórka. Może zatem nie chodzi o krążenie, ale przede wszystkim o dożywienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ojej, dieta uboga w przetwory mleczne może być wbrew pozorom bardzo, ale to bardzo bogata w wapń i białko! Wapń dostępny w mleku jest BARDZO słabo przyswajalny (ponieważ większość dorosłych nie trawi laktozy, która jest nośnikiem wchłaniania), zaś mleko zaburza wchłanianie wapnia do kości! Jest w brew pozorom ubogie w białko i słabo się trawi. Dieta w krajach jak Japonia czy Korea bogata jest w ryby, których miękkie ości są doskonałym źródłem wapnia, białka, kwasów omega, itd. Dodatkowo algi, które dodaje się tutaj do wielu potraw lub przegryza jako przekąski są niesamowicie bogate w wapń.
UsuńNa Zachodzie machina propagandy "edukuje" nas cały czas o benefitach mleka, nawet w obliczu badań naukowych, które potwierdzają jego zgdubny wpływ na nasze ciało. Warto zauważyć, że mleko jest dla krów i człowiek jest JEDYNYM gatunkiem na Ziemi, który upiera się przy piciu mleka innego gatunku. W Azji nie ma tej propagandy, że mleko jest zdrowe, więc ludzie mają dietę bardziej roślino-mięsną, niż nabiałowo-mięsną.
ciekawa notka, masaż zrobiony! kiedyś chodziłam codziennie po 10 min z książką na głowie, pomaga, postawa jest wtedy ładniejsza, spróbujcie
OdpowiedzUsuńWady kręgosłupa mają wpływ na wiele czynników w naszym ciele a one z kolei mają wpływ na kolejne czynniki i kolejne i w ten sposób cały organizm jest powiązany a jedna dysfunkcja powoduje dysfunkcję większej jego części.
OdpowiedzUsuńJa "już" nie muszę dbać o posturę, ponieważ jestem po operacji kręgosłupa. Ale jako nastolatka nabawiłam się ciężkiej skoliozy ;/
oj to ja mam straszny problem z posturą, a moje włosy od grudnia poprzedniego roku zaczęły strasznie wypadać...:( miałam takie piękne gęste włosy a teraz ledwo trzy włosy na krzyż....:(
OdpowiedzUsuńale sama nie wiem czy to może być wina postury...:(
a zwłaszcza teraz zaczęły mi rosnąć włosy na karku i ramionach...:(:(
znacie jakies sposoby zeby przestac sie garbic?
OdpowiedzUsuńnie wierzę,że postura ma cokolwiek związanego z włosami :/
OdpowiedzUsuńja sama często się garbię...właściwie prawie cały czas. A moje włosy rosną w normalnej szybkości, nie wysuszają się a ni nie przetłuszczają...ogólnie problem mam tylko z puszeniem. Więc nie sadzę że coś takiego wpływa na włosy...
Mam pieprzyk w tym samym miejscu na plecach co pani w filmiku xdd
OdpowiedzUsuńCiekawe :) I w sumie relakcujące :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo, że w Polsce jeśli mamy problem z włosami, to nie zastanawiamy się nad przyczyną, tylko zmieniamy szampon/odżywkę/maskę, natomiast w innych częściach świata myślą, co robią źle i jak to naprawić :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Staram się nie nosić torby na jednym ramieniu, kiedy przyłapię się na siedzeniu lub chodzeniu zgarbiona, staram się wyprostować i jak najdłużej utrzymywac taką postawę. Niestety, jak wiekszość dziewczyn/kobiet, mam problem z nawykiem noga na nogę, i cieżko mi z tego zrezygnować ;/
OdpowiedzUsuń